Kultowa postać z horrorów powróci w grze wideo

Slender Man od dekady jest jedną z najbardziej tajemniczych postaci w świecie horrorów. Wielki stwór, który miał pojawiać się głównie w obszarach leśnych stał się bohaterem wielu opowiadań, w które faktycznie uwierzyli niektórzy ludzie. Postać potem pojawiała się w grach wideo, a nawet w kinowej produkcji. Teraz ma zostać wydana trzecia część serii o potworze.

Slender Man przed laty przerażał miliony

Slender Man to jedna z najciekawszych postaci w świecie horrorów. Jej pierwszym pojawieniem się w masowej kulturze nie był film czy gra wideo. Korzenie sięgają do miejskiej legendy o tajemniczym potworze, którą ludzie podawali sobie niczym "głuchy telefon". Slender Man miał pojawiać się niespodziewanie na zdjęciach, gdzie w momencie ich wykonywania miał on nie być widoczny. Cechował się ogromnym wzrostem (3-4 metry) przy jednoczesnej szczupłej sylwetce. Często ubrany był bardzo elegancko - w garnitur z krawatem.

Do dziś nie brakuje wielu ludzi, którzy faktycznie wierzą w istnienie Slender Mana. Ma on żyć na terenach leśnych i tam ukrywać się, by pojawiać się nagle w nieoczekiwanym momencie. Na podstawie tej legendy powstały gry wideo Slender: The Eight Pages oraz Slender: The Arrival.

Reklama

W 2018 roku nakręcono film Slender Man, który jednak nie odniósł wielkiego sukcesu. Wiele wskazuje na to, że wkrótce czeka nas trzecia gra o nadludzko wysokim potworze. W sieci pojawił się niezwykle tajemniczy zwiastun.

Nowy Slender Man nadchodzi

Na kanale Blue Isle Studios pojawiło się 13 sekundowe nagranie zatytułowane "He’s waiting..." (pol. "On czeka..."). Widzimy na nim bardzo niepokojące pomieszczenie i siedzącego na schodach w pochylonej pozycji małego potwora. Jako że Blue Isle Studios odpowiadało za wcześniejszą wersję gry o Slender Manie, gracze szybko połączyli ten fakt i podejrzewają, że nadchodzi trzecia część horroru.

Zagadka okazała się być dobrze rozwikłana. Twórcy stworzyli stronę internetową slenderarrival.com, na której widzimy odliczanie. Do jego końca pozostało ponad 31 dni, więc wówczas powinniśmy otrzymać większą dawkę informacji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy