Pamiętacie ten kolosalny wyciek danych Insomniac Games, który miał miejsce parę miesięcy temu? Okazuje się, że w opublikowanych przez hakerów plikach znajduje się wciąż bardzo ciekawych informacji. Danych było tak dużo, że niektórzy wciąż analizują cały przeciek i wynajdują wśród nich nowości. Jedną z nich jest zwiastun anulowanej przez Sony gry live-service.
Trwający ponad minutę trailer można wciąż obejrzeć online (https://streamable.com/mclhda). Krótko przedstawia on koncepcję 5-osobowego multiplayera osadzonego w Nowym Jorku. Gracze mieliby stanąć twarzą w twarz ze słynnym Sinister Six. Multiwersum miała otworzyć Scarlet Witch, pozwalając tym samym na bardzo szerokie możliwości customizacji postaci oraz szeroki wachlarz superbohaterów.
Zwiastun robi wrażenie bardzo dopracowanego, jednocześnie komunikując przemyślany i konkretny plan na Spider-Man: The Great Web. Gdyby trailer w takiej formie zadebiutował jutro jako oficjalna zapowiedź kolejnej gry Insomniac Games, prawdopodobnie na Twitterze znaleźlibyśmy tysiące podekscytowanych fanów Człowieka-Pająka. Tymczasem w praktyce jest to jedynie pozostałość gry anulowanej niedawno przez Sony, przy okazji licznych zwolnień i restrukturyzacji.
Hasło "live-service" wzbudza oczywiście aktualnie wśród graczy bardzo mieszane uczucia. Luty 2024 roku przyniósł nam bowiem premiery Suicide Squad: Kill the Justice League oraz Skull and Bones, które nie poradziły sobie niestety najlepiej w starciu z najpopularniejszymi multiplayerami. Historycznie bardzo przeciętnie odbierane były gry live-service z superbohaterami w roli głównej. Wizja kolejnego tego typu tytułu od studia, które mogłoby pracować nad kolejnymi, świetnymi single-playerami.
Z drugiej jednak strony, spod skrzydeł PlayStation Studios i Arrowhead wyszło również niedawno Helldivers 2. Gra błyskawicznie okazała się hitem, cały czas cieszy się ogromną popularnością na PC i PS5, a jej główny problem był związany z niespodziewanym zainteresowaniem ze strony graczy. Przygoda Sony z gatunkiem live-service rozpoczęła się w imponującym stylu i gdyby Insomniac miało powtórzyć ten sukces, moglibyśmy dostać grę na długie lata.
