Podczas tegorocznej edycji Game Developers Conference (GDC) głosy zebrane przez znanego dziennikarza branżowego, Christophera Dringa z GamesIndustry.biz, wydobyły na światło dzienne dwie zasadnicze kwestie - wyhamowanie dynamiki Xboxa oraz zasadność wypuszczenia przez Sony modelu PS5 Pro. Dring, dzieląc się spostrzeżeniami z podcastu, na którym był gościem, przyznał, że "nie spotkał na targach ani jednej osoby przekonanej o celowości wprowadzenia na koniec roku nowej, średniogeneracyjnej wersji konsoli od Sony".
Ogólnie rzecz biorąc, oczekuje się, że PS5 Pro znajdzie swoich odbiorców wśród największych entuzjastów PlayStation 5, co z pewnością przysporzy Sony dodatkowych korzyści. Niemniej jednak, zdaniem wielu deweloperów gier, z którymi Dring miał okazję rozmawiać, takie uaktualnienie nie jest przez nich szczególnie pożądane. Zwrócili oni uwagę, iż nawet obecne możliwości PS5 nie są jeszcze w pełni wykorzystywane.
"Wielu z nich uważa, że nawet obecna generacja nie została jeszcze maksymalnie wyeksploatowana" - podkreślał Dring.
Pandemia i wydłużone cykle produkcyjne spowodowały, że do tej pory na rynku zadebiutowało stosunkowo niewiele znaczących exclusive'ów na PS5 (choć i tak znacznie więcej niż na konkurencyjnym Xboksie Series X/S).
"Kilka firm wyraziło opinię, że nowa aktualizacja nie wprowadzi znaczącej zmiany na rynku - nie będzie to punkt zwrotny" - mówił Dring. W jego ocenie obecny cykl generacyjny jeszcze nie rozpoczął się w pełni, więc pojawia się pytanie: "Czy potrzebujemy już teraz aktualizacji średniogeneracyjnej? Może najpierw powinniśmy skupić się na tworzeniu gier next-gen?"
Pomimo tych uwag, wydaje się, że Sony ma realistyczne oczekiwania względem odświeżonej wersji swojej konsoli, będąc świadomym, że znajdzie ona swoich odbiorców głównie w niszowym segmencie rynku. Innowacje takie jak PlayStation Spectral Resolution mają na celu przede wszystkim polepszenie jakości trybów graficznych w takich tytułach, jak Final Fantasy 7 Rebirth.
Podejście Sony do kwestii PS5 Pro i potencjalny wpływ na rynek gier wideo budzą różnorodne reakcje wśród graczy i twórców. Ta średniogeneracyjna aktualizacja, choć nie spotyka się z powszechnym entuzjazmem, pokazuje, jak dynamicznie rozwija się branża gier i jak szybko zmieniają się oczekiwania konsumentów wobec sprzętu gamingowego. W świetle tych dyskusji zarówno entuzjaści technologii, jak i zwolennicy bardziej klasycznego podejścia do gier, znajdą w nadchodzących miesiącach wiele tematów do przemyśleń.
Pojawienie się PS5 Pro stawia również pytanie o przyszłość gier wideo i technologii, które będą je wspierać. Czy skupienie się na kolejnych uaktualnieniach sprzętowych jest najlepszą drogą dla branży, czy też powinna ona inwestować więcej w innowacyjność i kreatywność gier? Ta debata, choć nie nowa, zyskuje na znaczeniu w obliczu zapowiedzi Sony.
