PlayStation 5 Slim z problemami. Konsola nie sprzedaje się wystarczająco dobrze

Sprzedaż PlayStation 5 rośnie, ale w tempie wolniejszym niż oczekiwało tego Sony. Ujawnione właśnie informacje sprowokowały ciekawą dyskusję na temat następnej generacji konsol.

W porównaniu do oryginalnej konsoli PlayStation 5 nowa wersja Slim sprzedaje się dobrze. Dostaliśmy w końcu nowy sprzęt i po latach problemów z dystrybucją oraz absurdalnych cen skalperów, konsola trafiła na półki sklepowe. Wielu graczy cierpliwie poczekało więc na nową wersję PS5 i to właśnie ona pojawiła się pod ich telewizorami.

Reklama

Chociaż Slim faktycznie sprzedaje się dobrze, łączna sprzedaż ma nie przekroczyć progu, jaki wyznaczyło sobie wcześniej Sony. Według ujawnionych niedawno predykcji w 2024 roku sprzedaż PlayStation 5 przekroczy 18,5 miliona sztuk. Japończycy zakładali jednak, że do tego momentu w świat rozejdzie się aż 6,5 miliona więcej konsol.

Mniejsza sprzedaż PS5 względem PS4 nie jest na razie ogromnym problemem. Sony zdaje się mieć aktualnie na głowie większe zagwozdki, jak chociażby swoją bibliotekę gier live-service. Firma przejdzie niedługo spore zmiany, a decyzje podejmowane teraz mogą znacząco wpłynąć na to, co wydarzy się przez następnych kilka lat.

Predykcja sprzedaży PlayStation 5 sprowokowała jednak dyskusje na temat następnej generacji konsol. Coraz więcej mówi się bowiem o tym, jak trudno jest odrobić ogromne koszty produkcji oraz rozwoju nowego sprzętu. Nie pomaga znacząco nawet fakt, że porty niektórych gier pojawiają się również na PC oraz Xboxach.

Jeżeli trend ten utrzyma się w tym i kolejnym roku, rywalizacja pomiędzy konsolami może w przyszłej generacji zmienić nieco charakter. Coraz więcej mówi się bowiem o tym, żeby przestać gonić za coraz lepszymi osiągami nowego sprzętu i stworzyć solidny sprzęt z mniejszą barierą wejścia, który potencjalnie trafi do większej liczby użytkowników.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama