Spis treści:
- Rycerze Starej Republiki wracają z nowym dowódcą
- Posąg z pustyni Mojave to Piekielny Kamień
- Lenny Kravitz w garniturze i ze złowieszczym uśmiechem
- Płonący Manhattan i Dylan Faden poza klatką
- Lara Croft z dwoma prezentami na trzydzieste urodziny
- David Harbour maluje figurki i wypowiada wojnę
- Świnia i pies śpiewają o Zeldzie
- Niebieski robot wraca po latach milczenia
- Evanescence przywołuje demony
- Twórcy Apex Legends zaczynają od nowa
11 grudnia wieczorem Peacock Theater w Los Angeles wypełnił się barwnym tłumem: od twórców gier i aktorów, po internetowych celebrytów. Transmisję po raz pierwszy realizowało Amazon Prime Video, ramię w ramię z YouTube'em i Twitchem. Geoff Keighley, pomysłodawca i gospodarz gali, obiecywał równowagę między wręczaniem statuetek a prezentacją nowości.
I choć słowa dotrzymał, akcenty rozłożyły się wymownie: trzydzieści pięć zwiastunów w jeden wieczór to rekord, z którym trudno dyskutować. Na scenie gościli Jason Momoa, Jeffrey Wright, Milla Jovovich, J.J. Abrams oraz... Miss Piggy. Tak, wzrok was nie myli. Branża gier dawno wyrosła z krótkich spodenek niszowego hobby. Ta gala dowiodła tego po raz kolejny, łącząc blichtr Hollywood z estetyką Tokio, rockowe koncerty z animacją poklatkową, a nostalgię - z odważną wizją przyszłości.
Całą galę oglądałem z zapartym tchem i nie mogłem powstrzymać się przed tym, by ją solidnie podsumować. Ale zrobiłem to nieco nieszablonowo. Zamiast przechodzić przez wszystkie wydarzenia punkt po punkcie (z tego mogłaby powstać mała książka!), skupiłem się na dziesięciu momentach, które zapamiętałem najbardziej.
Rycerze Starej Republiki wracają z nowym dowódcą
Gdy światła w Peacock Theater zgasły, a na ekranie pojawił się znajomy symbol Starej Republiki, sala wstrzymała oddech. Miłośnicy Knights of the Old Republic czekali na tę chwilę dwie dekady, lecz otrzymali coś znacznie ciekawszego niż zwykłą odświeżoną wersję klasyka. Casey Hudson, twórca odpowiedzialny za sukces pierwszych części Mass Effect i oryginalnego KOTOR-a, powraca do uniwersum Gwiezdnych Wojen z autorskim projektem.
Star Wars: Fate of the Old Republic to fabularna gra akcji dla jednego gracza, która ma kontynuować duchowe dziedzictwo kultowej serii. Hudson, po odejściu z BioWare i założeniu studia Arcanaut Games, najwidoczniej pracował w ciszy nad powrotem do galaktyki, którą sam niegdyś współtworzył. Choć zwiastun oszczędnie dawkował szczegóły fabularne, samo nazwisko twórcy zestawione z tym uniwersum wystarczyło, by rozpocząć galę z prawdziwym przytupem.
Posąg z pustyni Mojave to Piekielny Kamień
Przez dwa tygodnie internauci snuli domysły na temat znaczenia demonicznego monumentu, który stanął na środku kalifornijskiej pustyni. Geoff Keighley podsycał ciekawość zdjęciami z koordynatami GPS, fani pielgrzymowali na miejsce, a dziennikarze typowali wszystko - od God of War, przez Diablo, aż po The Elder Scrolls. Rzeczywistość okazała się jednak (jeszcze) bardziej ekscytująca.
Larian Studios, autorzy Baldur's Gate 3, przedstawili swój nowy projekt w sposób bezprecedensowy. Na scenę wkroczyli aktorzy w średniowiecznych kostiumach, by po chwili zaprezentować jeden z najbardziej brutalnych zwiastunów wieczoru. Nowa gra nosi tytuł Divinity i ma być największym przedsięwzięciem w historii studia. Tajemniczy posąg z pustyni, nazwany w grze Piekielnym Kamieniem (Hellstone), okazał się kluczowym elementem nowej mitologii.
Lenny Kravitz w garniturze i ze złowieszczym uśmiechem
Kiedy czterokrotny laureat Grammy wchodzi na scenę w musztardowym garniturze i wężowej koszulce, wiadomo, że dzieje się coś niezwykłego. Lenny Kravitz pojawił się na gali nie jako muzyk, lecz jako aktor wcielający się w głównego antagonistę w grze 007: First Light od IO Interactive. Jego postać, Bawma, włada największym czarnym rynkiem w Afryce i jest, delikatnie mówiąc, nieprzewidywalna.
Kravitz opisał swojego bohatera jako człowieka, który w chaosie dostrzega wolność. Sam artysta przyznał, że od lat marzył o takiej roli, a możliwość zagrania czarnego charakteru w świecie Jamesa Bonda to spełnienie jego dziecięcych fantazji. Udział w projekcie potwierdziła również Gemma Chan. First Light będzie więc jedną z najlepiej obsadzonych produkcji growych ostatnich lat.
Płonący Manhattan i Dylan Faden poza klatką
Remedy Entertainment zaprezentowało kontynuację Control w stylu, który zaskoczył nawet najwierniejszych fanów oryginału. Control Resonant nie jest prostym rozwinięciem historii Jesse Faden - tym razem wcielimy się w jej brata, Dylana, więzionego przez lata w szklanej celi Federalnego Biura Kontroli. Biuro potrzebuje jego mocy, ponieważ Manhattan uległ paranormalnej katastrofie.
Miasto wygina się niczym w filmie Incepcja, a grawitacja drwi ze znanych nam praw fizyki. Remedy podkreśla, że to ich najbardziej ambitna produkcja. Zamiast pistoletu z pierwszej części, Dylan do walki używa broni zwanej Aberrant - żywej, zmiennokształtnej konstrukcji do walki wręcz. Studio zapowiada pełnoprawną grę akcji z elementami RPG, tym razem w otwartym świecie.
Lara Croft z dwoma prezentami na trzydzieste urodziny
Amazon Game Studios i Crystal Dynamics przygotowali dla fanów słynnej archeolożki podwójną niespodziankę. W 2026 roku zadebiutuje Tomb Raider: Legacy of Atlantis - zbudowana na silniku Unreal Engine 5 odświeżona wersja pierwszej gry z 1996 roku, tworzona we współpracy z polskim studiem Flying Wild Hog. Rok później na rynek trafi Tomb Raider: Catalyst, zupełnie nowa przygoda osadzona w północnych Indiach.
Crystal Dynamics obiecuje największy świat w historii serii, pełen zapomnianych grobowców i starożytnych tajemnic. Obie produkcje połączy głos Alix Wilton Regan, aktorki znanej z Dragon Age: Inkwizycji oraz Cyberpunka 2077. Wybór ten zwiastuje nową erę dla Lary Croft i wyraźne odcięcie się od poprzednich interpretacji tej postaci. Trzydziestolecie serii zapowiada się zatem wyjątkowo obficie.
David Harbour maluje figurki i wypowiada wojnę
Aktor znany ze Stranger Things wyszedł na scenę wyraźnie podekscytowany. Zanim jednak zapowiedział Total War: Warhammer 40,000 od Creative Assembly, wyznał miłość do gier planszowych. Przyznał publicznie, że od lat maluje figurki i gra w bitewnego Warhammera. Teraz nie tylko ogłasza grę, ale również użycza w niej swojego wizerunku i głosu.
Studio z kolei spełnia marzenie fanów o pełnoprawnej strategii Total War w mrocznej przyszłości czterdziestego pierwszego tysiąclecia. Seria trzykrotnie odwiedzała świat fantasy, jednak wersja futurystyczna, z kosmicznymi marines i orkami, wymaga zupełnie innych mechanik. Harbour obiecał epicką skalę i ponury klimat, wierny duchowi oryginału.
Świnia i pies śpiewają o Zeldzie
Muppety goszczą na The Game Awards od kilku lat, ale ich tegoroczny występ przejdzie do historii. Miss Piggy przez całą galę flirtowała z prowadzącym, wspominając ich rzekomy wspólny wyjazd na Bora Bora. Pod koniec wieczoru dołączył do niej pies Rowlf i wspólnie wykonali improwizowany utwór o grach wideo.

Zaśpiewali o Legend of Zelda, Fortnite i Pac-Manie w sposób, który potrafią tylko lalki Jima Hensona - chaotyczny, zabawny i zaskakująco ciepły. Dla fanów był to moment szczególny, gdyż Rowlf nie pojawiał się publicznie od 2021 roku.
Niebieski robot wraca po latach milczenia
Capcom długo ignorował prośby graczy o nową odsłonę Mega Mana. Ostatnia pełnoprawna część ukazała się w 2018 roku, a studio skupiało się w międzyczasie na swoich gigantach: Resident Evil, Monster Hunter i Street Fighter. Zapowiedź Mega Man: Dual Override wywołała więc zrozumiałą euforię.
Gra wraca do klasycznych założeń dwuwymiarowej platformówki z perspektywą boczną - formuły, która określała serię przez dekady. Capcom celuje w premierę w 2027 roku na wszystkich wiodących platformach, w tym na nowym Switchu. Tytuł sugeruje mechanikę podwójnego bohatera lub dwoistości zdolności, co może oznaczać ciekawe odświeżenie sprawdzonego schematu.
Evanescence przywołuje demony
Amy Lee wraz z zespołem wyszła na scenę Peacock Theater, by wykonać Afterlife - utwór z nadchodzącego, drugiego sezonu serialu animowanego Devil May Cry. Występ połączył świat gier z popkulturą w sposób, który staje się już tradycją na galach Keighleya. Rockowa energia Evanescence idealnie wpisuje się w estetykę opowieści o Dantem, łowcy demonów.
Przy okazji ogłoszono datę premiery drugiego sezonu: 12 maja 2026 roku. Pozytywny odbiór pierwszej serii udowodnił, że animowana adaptacja gry może się udać, o ile twórcy uszanują materiał źródłowy. Dla fanów zespołu i marki ten koncert stanowił idealne dopełnienie wieczoru.
Twórcy Apex Legends zaczynają od nowa
Ostatnia zapowiedź należała do studia Wildlight Entertainment, założonego przez weteranów Respawn Entertainment - ludzi odpowiedzialnych za Titanfalla i Apex Legends. Highguard to darmowa strzelanka fantasy z perspektywy pierwszej osoby, która zadebiutuje już 26 stycznia 2026 roku.
Publiczność zobaczyła zarówno zwiastun fabularny, jak i fragmenty samej rozgrywki. Studio powstało na fali zwolnień w branży, skupiając twórców pragnących wrócić do projektowania dynamicznych strzelanin z wyrazistą tożsamością. Bliska data premiery świadczy o zaawansowaniu prac i daje sygnał nadziei, że nawet po trudnym dla branży roku doświadczeni specjaliści znajdują sposób, by robić to, co kochają.











