Rennsport - recenzja. I łubudu prosto w bandę

Rennsport
Rennsportmateriały prasowe

W skrócie

  • Rennsport prezentuje się jako konkurent dla największych symulatorów wyścigowych, ale zawodzi ubogą zawartością i wysoką ceną.
  • Sterowanie na padzie jest niemal niegrywalne, nawet na kierownicy brakuje realizmu w modelu jazdy i sprzężeniu zwrotnym.
  • Gra oferuje słabą grafikę oraz mało angażujące tryby dla jednego gracza, stawiając głównie na multiplayer.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu

Spis treści:

  1. Wjazd do pustego garażu
  2. Kontroler zostaw na półce
  3. Technologiczny zgrzyt
  4. Samotność na torze
  5. Rennsport - werdykt
  6. Dla kogo jest Rennsport?
  7. Dla kogo nie jest Rennsport?
Paradoksalnie, przez większość swojego istnienia Rennsport był dostępny jako free-to-play, a model płatny wprowadzono dopiero tuż przed premierą konsolową. To czyni obecną cenę jeszcze trudniejszą do przełknięcia.

Wjazd do pustego garażu

Rennsport
Rennsportmateriały prasowe

Kontroler zostaw na półce

Rennsport
Rennsportmateriały prasowe
Rennsport
Rennsportmateriały prasowe

Technologiczny zgrzyt

Rennsport
Rennsportmateriały prasowe

Samotność na torze

Rennsport
Rennsportmateriały prasowe

Rennsport - werdykt

Dla kogo jest Rennsport?

Dla kogo nie jest Rennsport?

Rennsport
Zalety
  • stabilne 60 klatek na sekundę
  • działający cross-play w trybie multiplayer
  • przyjemne dla oka oświetlenie
Wady
  • skandalicznie krótka lista samochodów i tras
  • fizyka jazdy pozbawiona "ciężaru" i precyzji
  • fatalne sterowanie na padzie DualSense
  • słaby force feedback nie dający informacji o drodze
  • tragiczna sztuczna inteligencja w trybie single player
  • przestarzała oprawa graficzna (poza oświetleniem)
  • legendarny tor Nordschleife za dodatkową opłatą
Ocena redakcji50/100
Poczuj klimat Intel Extreme Masters Katowice 2025INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?