CD Projekt nie jest już największym producentem gier wideo w Polsce
CD Projekt notuje kolejne problemy. Wycena giełdowa polskiego producenta gier spadła poniżej 10 mld, co oznacza, że pierwsze miejsce w tej kategorii zajmuje teraz Techland - informuje BusinessInsider.
To nieco sensacyjna informacja jeśli chodzi o polską branżę gier wideo. CD Projekt ze swoim towarem eksportowym na cały świat, czyli grą Wiedźmin 3: Dziki Gon, stale plasował się na tronie bez jakiegokolwiek zagrożenia ze strony konkurencji przez naprawdę bardzo długi czas.
Premiera Cyberpunka 2077 w końcówce 2020 roku przyczyniła się jednak do prawdziwych turbulencji warszawskiego dewelopera. Od tamtej chwili notowania na giełdzie "Redów" szybują w dół i to z dosyć dużą regularnością. Dość powiedzieć, że na chwilę przed premierą wspomnianego CP2077, wartość rynkowa grupy CDPR wynosiła około 40 mld zł.
Obecnie jednak producenci Wiedźmina zanotowali spadek poniżej 10 mld zł. BusinessInsider powołując się na "Puls Biznesu" zaznacza, że wartość rynkowa konkurencyjnego dewelopera z Wrocławia, czyli firmy Techland, szacowana jest na 10,6 mld zł.
Techland ma dosyć bogatą historię w branży, chociaż wydaje się, że przez bardzo długi czas był w cieniu CD Projekt RED. Producenci takich gier jak Chrome, Call of Juarez, Dead Island, czy serii Dying Light są jednak na fali wznoszącej. Tegoroczna premiera drugiej odsłony Dying Light odbiła się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale również na świecie.
Wiadomo również, że wrocławskie studio pracuje nad kolejną głośną produkcją z gatunku AAA. Tymczasem CD Projekt RED dosłownie kilka miesięcy temu zanotował poślizg z premierą Wiedźmina 3 na konsole nowej generacji, która miała nastąpić w drugim kwartale bieżącego roku. Ponadto studio to stale pracuje nad wdrażaniem poprawek i optymalizowaniem gry Cyberpunk 2077.
Czy "Redzi" wrócą do dobrej passy?