Joy-Cony w Switchu 2 jednak bez efektu Halla. Driftowanie powróci?
Fani liczyli na koniec problemów z driftem wraz z nadejściem nowego "Pstryczka". Ale Nintendo potwierdziło, że Joy-Cony do Switcha 2 nie będą wykorzystywać efektu Halla.
W skrócie:
- Joy-Cony do Switcha 2 nie będą korzystać z efektu Halla. Nintendo potwierdziło to w rozmowie z Nintendo Life.
- Firma obiecuje większą trwałość nowych analogów, ale nie gwarantuje odporności na drift.
- Nowy Pro Controller inspirowany jest padem od GameCube’a. Nintendo chwali go jako "jeden z najcichszych kontrolerów, jakie stworzyło".
Wielu graczy do końca miało nadzieję. Plotki o Joy-Conach z gałkami opartymi na efekcie Halla - technologii wykorzystującej pole magnetyczne do precyzyjnego śledzenia ruchu - krążyły w sieci od miesięcy. To rozwiązanie, choć droższe, praktycznie eliminuje ryzyko driftu. Ale nie znajdzie się w modelu startowym Switcha 2.
Nintendo potwierdziło to oficjalnie w rozmowie z portalem Nintendo Life.
W tej samej rozmowie Bihldorff skomentował również nowego Pro Controllera. Jak przyznał, już przy pierwszym kontakcie skojarzył go z kontrolerem od GameCube’a.
Wypowiedź nie jest przypadkowa - Nintendo wyraźnie liczy, że nowy Pro Controller zrekompensuje brak nowej technologii w Joy-Conach.
Nintendo od lat zmaga się z krytyką dotyczącą Joy-Con driftu. Problem dotyczy milionów użytkowników pierwszego Switcha - gałki analogowe potrafiły się zużywać i rejestrować ruch, nawet gdy gracz nie dotykał kontrolera. Sprawa trafiła nawet do sądu. Dwie duże sprawy przeciwko Nintendo zostały co prawda oddalone w USA, ale w Europie producent musiał zareagować.
W 2023 roku Nintendo ogłosiło, że naprawi każdy Joy-Con z problemem driftu w EOG (Europejskim Obszarze Gospodarczym) i Wielkiej Brytanii - nawet po okresie gwarancji.
Choć Switch 2 nie dostanie gałek z efektem Halla, Nintendo twierdzi, że nowa generacja analogów będzie bardziej odporna na zużycie. Nie podano jednak żadnych szczegółów technicznych - nie wiadomo, czy chodzi o zmiany materiałowe, uszczelnienie czy lepsze komponenty.
Nie wiadomo też, czy w przyszłości pojawi się wersja premium Joy-Conów - być może już z magnetycznym systemem sterowania. Na razie jednak gracze będą musieli zaufać zapewnieniom producenta. I mieć nadzieję, że historia się nie powtórzy.
Efekt Halla został odkryty przez amerykańskiego fizyka Edwina Halla w 1879 roku. W technologii analogowych gałek stosuje się go do precyzyjnego pomiaru pozycji drążka bez kontaktu mechanicznego, dzięki czemu zużycie elementów praktycznie nie występuje.