Aktor głosowy z gry Wiedźmin 3 ma raka prostaty. W sieci pojawiło się wsparcie

Wiedźmin to jedna z najwybitniejszych serii gier, jakie kiedykolwiek powstały na polskim rynku. Studio CD Projekt RED stworzyło w pełni eksportowy produkt, który znalazł uznanie nie tylko na rodzimym rynku, ale także wpasował się w szerokie gusta wśród licznej społeczności graczy na całym świecie.

Kilka dni temu na łamach serwisu nieco bardziej zobrazowaliśmy sukces Wiedźmina. Producenci gier poinformowali, że wszystkie pozycje z serii sprzedały się łącznie w liczbie ponad 75 milionów sztuk. Aż 50 milion z tej wartości to sprzedaż najpopularniejszego dzieła... Wiedźmina 3, który nadal pomimo swojego wieku ma swoich gigantycznych zwolenników.

"Redzi" nie zamierzają jednak hamować zapędów. Ogłoszono już powstanie kolejnych trzech projektów związanych z wiedźmińskim uniwersum. Jedną z pozycji będzie całkowity pełnoprawny remake pierwszej odsłony Wiedźmina. Inna gra to otwarcie całkowicie nowej historii - sagi. Trzeci tytuł ma być z kolei kierowany do szerszego grona graczy, w tym m.in. zwolenników serialu Wiedźmin od Netflixa.

Sukces gier z serii Wiedźmin to wynik wielu składowych. Nieodłączną częścią projektów przez wiele lat był amerykański wybitny aktor głosowy Doug Cockle. To właśnie on podkładał swój głos Geraltowi z Rivii w anglojęzycznych wersjach gier. Był to zarówno Wiedźmin z 2007 roku, jak również dwie kolejne części wraz z uznanym za najwybitniejszy Wiedźminem 3.

Fani gier wideo Cockle’a mogą kojarzyć z wielu zróżnicowanych projektów. Aktor na swoim koncie ma role w takich produkcjach jak: RuneScape, Yager czy Dead Nation. Ponadto prócz wiedźmińskich pozycji 43-latka usłyszymy także w: Dark, Driver: San Francisco oraz The Division.

Wspomniany aktor głosowy uświetniał także najnowsze na rynku gry, m.in.: SpellForce 3, Blair Witch, Terminator: Resistance, Tom Clancy’s Ghost Recon Breakpoint czy w polskim hicie z 2022 roku o tytule Dying Light 2: Stay Human.

Niestety dosyć nieoczekiwanie Doug Cockle za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych wyznał, że zmaga się z poważnym problemem - aktor zachorował na raka prostaty, którego zdiagnozowano mu podczas przypadkowych badań.

Na szczęście z relacji wynika, że leczenie postępuje bardzo dobrze i wszystko wskazuje na to, że uda się zwalczyć ten nowotwór. Bezpośrednio pod wpisem zaroiło się od wielu komentarzy wsparcia zarówno od zwykłych użytkowników, jak również od graczy związanych z produkcjami, które słynny aktor ubarwiał swoim głosem. Solidarność pojawiła się także ze strony twórców Wiedźmina.