Polacy sprawili sensację w Bukareszcie. Czołowa drużyna CS2 pokonana!

Polska drużyna Betclic Apogee Esport w poniedziałek stanęła przed bardzo trudnym zadaniem. W drugim meczu turnieju PGL Bukareszt 2025 w CS2 musiała stawić czoła formacji The Mongolz. Faworytem byli gracze z Mongolii, którzy notują sensacyjne wyniki w tym sezonie. Mecz dostarczył bardzo wielu emocji i miał pozytywne zakończenie.

Polska drużyna z nadzieją na poprawę nastrojów

Po niedzielnej porażce Betclic Apogee Esport polscy gracze znaleźli się w trudnej sytuacji podczas pierwszej fazy PGL Bukareszt 2025.  Na Polaków czekała w poniedziałek formacja The Mongolz - jest to sensacyjny półfinalista IEM Katowice 2025 i aktualnie 7. drużyna prestiżowego rankingu HLTV.org. Mecz Polaków z azjatyckim rywalem zaczął się bardzo optymistycznie dla biało-czerwonych, gdyż na wybranym przez przeciwników Ancient po stronie antyterrorystów prowadzili błyskawicznie 5:0 na otwarcie. Przewaga polskiego zespołu nie topniała nawet po pierwszej wygranej rundzie przez The Mongolz na 5:1 i Polacy kontynuowali świetną grę.

Reklama

Dzięki temu wygrali pierwszą połowę 8:4 i otworzyli sobie wielką szansę na objęcie prowadzenia w mapach. Nasi rodacy otworzyli znakomicie także drugą część gry, znów wygrywając kilka pierwszych rund i powiększając prowadzenie do 11:4. Była to już bardzo prosta droga do zwycięstwa na lokacji wybranej przez rywala. Mongołowie próbowali jeszcze nawiązać walkę, ale nie przyniosło to pożądanych przez nich skutków. Apogee Esport wygrało na pierwszej mapie 13:8 i tym samym przybliżyli się do poprawy sytuacji w turnieju.

Mapa Nuke dostarczyła kibicom wielu emocji

Teoretycznie druga mapa - wybrany przez Polaków Nuke miał być łatwiejszy do wygrania. Podopieczni Jędrzeja "bogdana" Rokity znów zdominowali sam początek rozgrywki. Błyskawiczne prowadzenie 3:0, a następnie powiększenie przewagi do pięciu punktów (7:2) po stronie atakującej dodało naszym rodakom dużo pewności siebie. Rywale z Azji zdołali ugrać zaledwie pięć rund po łatwiejszej dla nich stronie i oznaczało to, że na półmetku Polacy mieli lepszą sytuację (7:5).

Po zmianie stron niewiele się zmieniło. To nasi gracze byli stroną zdecydowanie przeważającą i powiększającą swoje prowadzenie. Apogee nadal było znacznie lepszą drużyną względem półfinalisty katowickiego Intel Extreme Masters z tego roku. W szczytowym momencie prowadzili już 11:5 i wiele wskazywało na to, że nic nie zatrzyma już polskich graczy. Wówczas jednak nastąpił kryzys i The Mongolz zaczęło odrabiać straty. Seria pięciu wygranych rund z rzędu sprawiła, że gracze z Mongolii doskoczyli do Polaków na różnicę jednego punktu (11:10).

Jednak w odpowiednim momencie nasi rodacy się otrząsnęli i wygrali ostatecznie tę batalię 13:11. Oznacza to, że Betclic Apogee Esport dokonał wielkiej niespodzianki i utrzymuje się w dalszej grze o awans do fazy play-off turnieju PGL Bukareszt 2025.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na