Watch Dogs: "PC to wiodąca platforma"

No proszę, Ubisoft rzeczywiście stara się naprawić stosunki z posiadaczami komputerów.

W jednym z ostatnich wywiadów prezes firmy zdradził, że w przypadku Watch Dogs - jednej z najbardziej oczekiwanych gier francuskiego wydawcy - wiodącą platformą są nie next-geny, a PC.

W rozmowie z serwisem Inside Gamer Yves Guillemot, prezes Ubisoftu, zdradził, że wiodącą platformą dla Watch Dogs jest PC i w pierwszej kolejności gra powstaje właśnie na komputery. Dopiero później zostanie przeniesiona na konsole. A to dlatego, że portowanie na PS4 jest dużo łatwiejsze niż w przypadku PS3.

"Oczekujemy, że będzie mniej problemów z portowaniem gier na PS4 niż w przypadku PS3, które miało całkowicie inną architekturę. Poprzednio w pierwszej kolejności robiliśmy gry na Xboksie 360, a potem przenosiliśmy je na PS3. Zajmowało to więcej czasu i pieniędzy" - wyjaśnia Guillemot.

Reklama

Ubisoft ma zresztą wielkie plany związane z Watch Dogs. W rozmowie z magazynem Edge Alain Corre, dyrektor wykonawczy koncernu na region EMEA (teren Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki), przyznał, że firma ma nadzieję, że gra stanie się nie tylko marką równie ważną, co Assassin’s Creed, ale także pozwoli jej sprawdzić się w gatunku produkcji w stylu GTA. Ubisoft nie boi się zresztą rywalizacji z serią Rockstara i jej piątą częścią, która ukaże się 17 września.

"Grand Theft Auto jest jedną z największych marek w branży i każdy ją szanuje, a my będziemy świetnie się bawić wraz z kolejną odsłoną serii. Myślę jednak, że mocną stroną Watch Dogs jest nastawienie na next-gen i dodanie wielu nowych funkcji - usieciowienia, interaktywności, połączenia z różnymi platformami i tym podobnych rzeczy, które nieco odświeżą ten gatunek" - twierdzi Corre.

Corre nie boi się jednak, że wrześniowa premiera GTA V sprawi, że gracze zapomną o Watch Dogs. Wręcz przeciwnie: "Kiedy masz wspaniały produkt w naszej lub jakiejkolwiek innej branży, zwiększa on apetyty wielu konsumentów w danej kategorii. Ludzie interesujący się grami wyścigowymi kupią ich więcej, jeśli te produkcje będą dobre. Uważamy więc, że możemy nawet zyskać na premierze Grand Theft Auto. Pojawi się przekonanie, że tego typu gry dają wiele radości i Watch Dogs może trafić do tych samych fanów co GTA".

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Watch Dogs | Ubisoft | gry akcji | GTA 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy