Ostatnio informowaliśmy o nowej wersji technologii DLSS, z której ma korzystać między innymi nasz Witchfire. Jednak wygląda na to, że na tej technologii Nvidia nie poprzestanie - “zieloni" mają ponoć pracować nad nową wersją sterowników dla swoich kart graficznych, które dzięki wykorzystaniu AI mają poprawić wydajność układów nawet o 30%. Takie informacje (póki co niepotwierdzone nigdzie indziej) przynoszą twórcy narzędzia CapFrameX. Jest to program, który pozwala badać i analizować wydajność procesora oraz budować na podstawie tych analiz różnego rodzaju wykresy.
Rozważając doniesienia o nowych sterownikach trzeba brać pod uwagę, że omawiany w nich wzrost o 30% to zapewne potencjalne maksimum, a nowa technologia częściej ma dawać poprawę wydajności rzędu 10%. To samo źródło głosi, że nowe sterowniki powinniśmy zobaczyć w akcji całkiem niedługo, bo jeszcze w pierwszym kwartale 2023 roku.
Nvidia z pewnością ma już spore doświadczenie w pracy ze “sztuczną inteligencją", przy opracowywaniu chociażby takich narzędzi jak wspomniana już technologia DLSS, a kolejne, które pozwoli uzyskać na przykład wzrost wydajności o 10-20 klatek na sekundę z pewnością zostanie ciepło przyjęte przez graczy - o ile oczywiście plotki znajdą swoje potwierdzenie.
Nie mówiąc już o wzrostach rzędu 30%, choć myślę, że takie obietnice będzie trzeba traktować jak chwyt marketingowy “z gwiazdką, bo uzyskany w warunkach laboratoryjnych". Dla popularności nowego rozwiązania istotne będzie jakie układy będą mogły z niego korzystać - podobne rozwiązanie z pewnością przydałoby się posiadaczom starszych kart graficznych, pytanie czy będą one na tyle mocne, by współpracować z nowymi sterownikami.
