Film Street Fighter otrzymał datę premiery. Są też bardzo złe wieści
Film o tytule "Street Fighter" zadebiutuje na dużych ekranach 20 marca 2026 roku. Złe wieści są jednak takie, że produkcja utraciła reżyserski duet braci Philippou, którzy zajmować będą się własnym projektem "Bring Her Back".
Branża gamingowa coraz częściej przeplata się z tą kinematograficzną z bardzo różnym skutkiem. Zdarza się, że powstające tytuły nie spełniają wysublimowanych oczekiwań fanów. Na potwierdzenie tej tezy jako sztandarowe przykłady posłużyć mogą dwa dzieła z tego samego uniwersum: serial Resident Evil: Remedium i debiutujący nieco wcześniej film Resident Evil: Witajcie w Raccoon City.
Coraz częściej otrzymujemy jednak solidne kinematograficzne produkcje inspirowane popularnymi grami wideo. Wspomnieć wystarczy o hitowym serialu The Last of Us od HBO, który zgarnął wiele ciepłych ocen. Udaną premierę zaliczyły też ubiegłoroczne filmy: Super Mario Bros. Movie o słynnym wąsatym hydrauliku oraz Gran Turismo idealnie przeplatające uniwersum gier wyścigowych z realnym ściganiem.
Dokładnie 20 marca 2026 roku kolejne filmowe dzieło stanie przed szansą wkupienia się w łaski kinomaniaków i przy okazji entuzjastów kultowej serii gamingowej od Capcomu. Swój debiut zaliczy film Street Fighter powstający z ramienia wytwórni Sony oraz Legendary.
Pierwotnie pieczę na projektem w roli reżyserów sprawowali bracia Phillippou, którzy jednak zaniechali dalszych prac nad filmową bijatyką na poczet własnego filmu o tytule "Bring Her Back". W praktyce oznacza to, że filmowy Street Fighter tkwi na etapie poszukiwania reżysera, który podejmie się realizacji tego przedsięwzięcia.
Street Fighter to jedna z najwybitniejszych serii bijatyk w historii branży gier wideo. Cykl zaprojektowany został przez japońskiego giganta, firmę Capcom, która rozwija swoje produkty pod tym szyldem aż do dzisiaj. Pierwsza odsłona bijatyki wyprodukowana została w 1987 roku - pierwotnie na automaty.
Na przestrzeni lat doczekaliśmy się kilku pełnoprawnych części wraz z tą ostatnią, Street Fighterem 6, który trafił na sklepowe półki lekko ponad rok temu. Produkcja ciepło przyjęła się wśród fanów bijatyk, jak również entuzjastów uniwersum stworzonego przez Capcom. W momencie swojej premiery gra zanotowała rekordowy poziom popularności z 70 tys. jednocześnie zalogowanymi użytkownikami na platformie Steam. Tym samym Street Fighter 6 znokautował wręcz swoich konkurentów pod względem grywalności, czyli gry z serii Mortal Kombat oraz Tekken.
