Pierwszym producentem "peryferiów", który postanowił wesprzeć właścicieli konsol Nintendo okazała się marka Logitech. W rozmowie z redakcją "The Verge" firma potwierdziła, że praktycznie wszystkie dostępne na rynku kamery ich produkcji współpracują z Nintendo Switchem 2. Jest tylko jeden wyjątek - pełnego wsparcia, z powodu zabezpieczeń Windows Hello, nie oferuje model Logitech Brio 4K. Co prawda według użytkowników społecznościowej platformy Reddit wystarczy przywrócić starsze oprogramowanie, ale wciąż nie jest to zalecane rozwiązanie.
W każdym razie to doskonała wiadomość dla graczy, którzy z różnych powodów nie chcą/mogą inwestować w dodatkowe akcesoria - jeżeli tylko posiadają w zasobach tego rodzaju sprzęt, będą w stanie korzystać z wideorozmów na Switchu 2 bez ponoszenia żadnych kosztów.
Pomimo tego, że Logitech pozostaje dostępny dla użytkowników konsoli Nintendo "od ręki", to reszta rynku nie zamierza pozostać w tyle. Jak donosi "The Verge" za nadrabianie zaległości wzięły się już inne firmy, jak m.in. Elgato i Ugreen, które zapowiedziały aktualizacje oprogramowania umożliwiające obsługę kamer dostępnych w ich portfolio przez konsolę Switch 2.
Chociaż funkcja kamery w Switchu 2 jest nowością i na ten moment nie wszystkie gry z niej korzystają, to daje ogromne nadzieje na rozwój interakcji między graczami. Logitech otworzył furtkę do tańszego korzystania z GameChata, a gdy kolejne tytuły zaczną w pełni wykorzystywać tę opcję, rozmowy wideo mogą stać się równie naturalną częścią zabawy, jak tryb online czy czat głosowy.











