Zmarł John H. Conway, twórca jednej z pierwszych gier komputerowych

John Conway podczas wykładu dla Uniwersytetu w Toronto - fragment filmu zmaieszczonego w serwisie YouTube.com/na kanale: itsallaboutmath /materiały źródłowe

​Ceniony matematyk i programista John H. Conway zmarł w ubiegłą niedzielę w wieku 82 lat, w wyniku powikłań po zarażeniu koronawirusem Covid-19. Mężczyzna uznawany jest za twórcę jednej z pierwszych gier wideo w historii, znanej po prostu jako Life, lub - w Polsce - pod tytułem Gra w życie.

Informacje potwierdziła jego żona, w rozmowie z telewizją CNN. Conway przebywał w domu opieki w New Brunswick w stanie New Jersey od lipca 2019 roku. Placówki tego typu są obecnie jednym z najbardziej zagrożonych globalną pandemią, nie tylko w Stanach Zjednoczonych.

Na przestrzeni 60 lat badań mężczyzna zajmował się między innymi tematyką liczb nadrzeczywistych, ale także opracował wczesną "grę" komputerową, znaną jako Life lub Gra w życie. "Grę" w cudzysłowie, ponieważ poprawne określenie to "automat komórkowy", do symulowania życia.

Reklama

Projekt powstał w 1970 roku. Autor inspiracje czerpał z prac zajmujących się układami sąsiadów i regułami zmian. Do badań korzystał z 18-bitowego komputera PDP-7, czyli sporych rozmiarów szafy z 1965 roku, wartej 72 tysiące ówczesnych dolarów. Za wyświetlacz wtedy jeszcze służyła... drukarka.

Gra toczy się na planszy podzielonej na kwadratowe komórki. Każda komórka ma ośmiu "sąsiadów", czyli komórki przylegające. Każda komórka może być albo "żywa" (włączona), albo "martwa" (wyłączona).Stany komórek zmieniają się w pewnych jednostkach czasu, w zależności od sąsiadów.

W Grze w życie nie ma graczy w obecnym, dosłownym znaczeniu tego słowa. Nasz udział sprowadza się jedynie do ustalenia stanu początkowego komórek oraz ogólnych reguł kontrolujących ich rozrost i namnażanie się. Następnie możemy obserwować kolejne "pokolenia" rozwijającego się "życia".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy