Początek tego tygodnia, prawdziwie wstrząsnął całym gamingowym światem, kiedy światło dzienne ujrzała informacja o tym, że developerzy z CD Projekt RED ogłosili pracę nad nową grą związaną z uniwersum Wiedźmina.
Apetyty graczy rosną więc do niebotycznych rozmiarów. I trudno się temu dziwić - wszyscy bowiem wiemy jakim sukcesem okazał się być "Wiedźmin 3: Dziki Gon".
Wszystkie serwisy informacyjne ochoczo rozpisały się o fakcie powstawania nowej gry. Podejmowano również temat traktujący o nawiązaniu współpracy największego polskiego studia produkującego gry z firmą Epic Games. Jej pokłosiem będzie wykorzystanie silnika Unreal Engine 5, który posłuży w tworzeniu nowego Wiedźmina przez "Redów".
CD Projekt RED dementuje plotki i podważa mity. Nie będzie "Wiedźmina 4"?
Kiedy sieć zalana została licznymi informacjami, do części z nich postanowił się odnieść na swoim Twitterze Radek Grabowski - Dyrektor ds. PR w CDPR. Czego dowiedzieliśmy się po tym wpisie?
Przedstawiciel polskiego studia poinformował, że w żadnym komunikacie nie podano, by nowa gra z Wiedźmińskiego uniwersum nazywała się "Wiedźmin 4" (pierwsze informacje na wielu portalach - o tym przekonywały).
Nie powinniśmy więc wykorzystywać takiego nazewnictwa wobec nadchodzącego dzieła. Być może więc produkcja, nad którą pracuje polskiego studio będzie klasycznym spin-offem lub początkiem zupełnie nowej historii...
W sieci pojawiało się także sporo lamentu ze strony zwykłych użytkowników, którzy nawiązanie współpracy CDPR z Epic Games traktowali jako potwierdzenie tego, że nowy Wiedźmin będzie dostępny na wyłączność na platformie i w sklepie Epic Games Store. Grabowski bardzo szybko zaprzeczył tym plotkom.