Warner Bros. odda popularne marki gier zewnętrznym studiom?
Warner Bros. Discovery może szykować się do sporych zmian w strategii swojej dywizji gier wideo. Podczas niedawnej konferencji finansowej CEO firmy, David Zaslav, zasugerował, że gigant medialny rozważa licencjonowanie niektórych ze swoich najbardziej znanych marek gier zewnętrznym studiom deweloperskim.
Właściciel takich franczyz, jak m.in.: DC, Harry Potter czy Looney Tunes, dostrzega potencjał w poszerzaniu dostępności swoich IP (Intellectual property - własność intelektualna), co mogłoby przynieść korzyści zarówno fanom, jak i firmie.
Rynek gier wideo staje się coraz bardziej wymagający, a produkcja nowych tytułów wymaga coraz większych nakładów czasu i środków. W obliczu tych wyzwań, wiele czołowych studiów, aby zachować tempo wydawania nowych gier, zaczyna zlecać część prac zewnętrznym zespołom. Możliwe, że Warner Bros., pomimo posiadania w portfolio koncernu całkiem szerokiego wachlarza deweloperów, zamierza spróbować podążyć tą ścieżką.
Na ten moment w portfelu Warner Bros. znajdują się następujące firmy zajmujące się produkcją gier:
- Avalanche Software
- Monolith Productions
- NetherRealm Studios
- Player First Games
- Portkey Games
- Rocksteady Studios
- TT Games
- WB Games Boston
- WB Games Montréal
- WB Games New York
- WB Games San Diego
- WB Games San Francisco
Ponadto zaledwie kilka tygodni przed plotkami o sprzedaży sporej części udziałów w Warner Bros. Games, spółka kupiła twórców MultiVersus, studio Player First Games, z którym zresztą w przeszłości blisko współpracowało.
David Zaslav, podczas rozmowy z inwestorami, wykorzystał przykład sukcesu Hogwarts Legacy, podkreślając sens wykorzystania zasobów wewnętrznych. Długo wyczekiwana gra osadzona w uniwersum stworzonym przez J.K. Rowling stała się jednym z największych hitów 2023 roku, generując imponujące przychody w wysokości ponad miliarda dolarów już w pierwszym kwartale.
Fani poświęcili setki milionów godzin na zgłębianie magicznego świata, co uczyniło Hogwarts Legacy jedną z najbardziej angażujących produkcji ostatnich lat. Kolejnym potencjalnym hitem może stać się inny tytuł ze świata Harry’ego Pottera - Quidditch Champions, którego premiera planowana jest na koniec 2024 roku.
Podczas gdy Hogwarts Legacy odnosiło spektakularne sukcesy, inne gry od Warner Bros. Games niestety, nie radziły sobie już tak dobrze. Przykładem jest Suicide Squad: Kill the Justice League, które, zamiast stać się kolejnym wielkim przebojem, okazało się finansowym fiaskiem, przynosząc firmie straty sięgające 200 milionów dolarów. Ten niepowodzenie przyczyniło się do narastających problemów w firmie, zmuszając kierownictwo do rozważania radykalnych działań naprawczych.
CEO Warner Bros. Discovery zasugerował, że firma jest otwarta na współpracę z zewnętrznymi deweloperami, aby maksymalnie wykorzystać potencjał swoich marek. Według nie takie podejście może przyczynić się do powstania nowych, ekscytujących gier wideo, które trafią w gusta szerszej publiczności.
Do tej pory Warner Bros. oszczędnie udzielało licencji na swoje marki, przykładami takich produkcji mogą być gry takie, jak: DC Superhero Girls czy nadchodzące Looney Tunes: Wacky World of Sports.
Chociaż medialny gigant oficjalnie nie ogłosił jeszcze żadnych nowych partnerstw z zewnętrznymi firmami specjalizującymi się w produkcji wysokobudżetowych gier (tzw. AAA), wypowiedzi Zaslava i JB Perrette’a, szefa WB Games, sugerują, że firma poważnie rozważa takie kroki.
Warner Bros. Games w swoim portfelu posiada licencje na niezwykle popularne tytuły, jak m.in.:
- Middle-Earth: Shadow of Mordor,
- Batman: Arkham,
- Mortal Kombat,
- LEGO Star Wars: The Skywalker Saga,
- Hogwarts Legacy.
Jeśli firma rzeczywiście zdecyduje się na rozszerzenie tego rodzaju praktyk, może to być sposób na poradzenie sobie z rosnącymi kosztami tworzenia gier oraz wydłużającymi się cyklami produkcji. Współpraca z zewnętrznymi studiami mogłaby umożliwić Warner Bros. wprowadzenie na rynek większej liczby gier w krótszym czasie, jednocześnie minimalizując ryzyko finansowe.
Pomimo doniesień, jakoby Warner Bros. miało zmniejszać swoje zaangażowanie w sektor gier wideo - "Financial Times" twierdziło niedawno, że wśród potencjalnych aktywów do sprzedaży znajduje się m.in. dział gier wideo (WB Games) - komentarze Zaslava wskazują na obranie zupełnie odmiennej strategii.
Firma wydaje się widzieć przyszłość swojej dywizji growej w jasnych barwach, a możliwość licencjonowania znanych marek może otworzyć drzwi do nowych, ciekawych projektów. Z tak bogatym portfolio franczyz, Warner Bros. Games ma szansę na stworzenie czegoś naprawdę wyjątkowego, zarówno z pomocą wewnętrznych zespołów, jak i poprzez współpracę z zewnętrznymi deweloperami. Z niecierpliwością będziemy wyczekiwać efektów tych kooperacji.