​The Last of Us - wszystko o drugim sezonie serialu: premiera, obsada, lokacje

Pierwszy odcinek The Last of Us zadebiutował w Polsce 16 stycznia. Już w tym momencie wszyscy zwiastowali, że mamy do czynienia z jedną z najgorętszych serialowych premier ostatnich miesięcy, a może nawet i lat. Kapitalny scenariusz przeniesiony żywcem z gry oraz doborowa obsada aktorska miała pomóc tej produkcji w odniesieniu gigantycznego komercyjnego sukcesu.

Szybko okazało się, że tak też się dzieje. The Last of Us z wypiekami na twarzy oglądały miliony na całym świecie - ci, którzy mieli styczność z oryginalną grą od Naughty Dog, jak również całkowicie "świeża krew" dopiero poznająca całe postapokaliptyczne uniwersum.

Najnowsze wyniki finansowe opublikowane przez Warner Bros. Discovery wskazują, że The Last of Us w wersji serialowej dotarło aż do... 30 milionów użytkowników usługi HBO Max. Tym samym jest to najpopularniejsza produkcja na terenie Europy oraz w Ameryce Łacińskiej.

Nie musieliśmy czekać do końca emisji ostatniego odcinka pierwszego sezonu The Last of Us, by fanów rozgrzała wieść pochodząca bezpośrednio od HBO. Producenci zgłosili zamówienie na drugi sezon tego dzieła, więc opowieść o losach Joela i Ellie nie skończy się ku uciesze fanów na sezonie nr 1!

Data oficjalnej premiery nie jest jeszcze potwierdzona. Wiadomo jedynie, że dzieło znajduje się już w fazie przedprodukcyjnej. W wywiadzie sprzed kilku tygodni aktor Pedro Pascal zdradził nieco więcej informacji. Według Pascala prace produkcyjne mogą rozpocząć się jeszcze w bieżącym 2023 roku. Jeśli tak się stanie, to premiera 2. sezonu TLOU będzie miała miejsce najpewniej w drugiej połowie 2024 roku.

Podobne prognozy pojawiły się też od aktorki Belli Ramsey. "To potrwa chwilę. Myślę, że prawdopodobnie będziemy kręcić pod koniec tego roku, może na początku następnego" - wyznała.

Jak wielokrotnie już podkreślili producenci serialu, czyli Craig Mazin oraz Neil Druckmann, drugi sezon The Last of Us będzie wierną adaptacją drugiej części gry, czyli The Last of Us Part II. Co więcej, sequel jest znacznie bardziej złożony niż oryginalna odsłona serii, więc najprawdopodobniej opowieść ta zostanie przedstawiona w formie DWÓCH lub WIĘCEJ sezonów.

Fabuła The Last of Us opiera się na postapokaliptycznej wizji Stanów Zjednoczonych. Ku zdziwieniu wielu, serial nagrywany jest... w Kanadzie. Pierwszy sezon kręcony był w największej mierze w Calgary, w prowincji Alberta oraz w okolicznych wiejskich terenach.

Druga seria produkcji raczej nie będzie wykraczać poza kanadyjski teren. Deadline powołując się na własne źródła poinformował, że drugi sezon nagrywany będzie w Vancouver, co ma być fabularnym odpowiednikiem Seattle (historia z gry).

Oczywiście fani, którzy znają opowieść z The Last of Us Part II doskonale wiedzą, że w kontynuacji możemy spodziewać się większej ilości urbanistycznej, miejskiej akcji.

Od razu pragniemy uspokoić - Pedro Pascal (Joel) oraz Bella Ramsey (Ellie) wystąpią w wyczekiwanym drugim sezonie serialu. W TLOU Part II główna protagonistka ma 19 lat, czyli dokładnie tyle samo ile brytyjska aktorka. Druckmann oraz Mazin kilkukrotnie już podkreślali, że Bella Ramsey to najlepsze wydanie Ellie, jakie mogli sobie tylko wyobrazić.

Oczywiście fani nie wyobrażają sobie w roli Joela nikogo innego poza Pedro Pascalem. Aktor posiada ogromną rzeszę fanów i na pewno jeszcze nie raz weźmie ciężar drugiego sezonu na swoje barki. Fani TLOU mogą spodziewać się na ekranie aktorka Gabriela Lunę, który w pierwszym sezonie wcielił się w Tommy’ego Millera.

Największą tajemnicą w kwestii obsady aktorskiej pozostaje rola Abby, głównej antagonistki The Last of Us Part II. Wśród internautów pojawiło się szereg spekulacji. W ostatnim odcinku pierwszego sezonu epizodycznie pojawiła się dosyć nietypowa aktorka - Laura Bailey. Fani gry mogą kojarzyć ją z roli wspomnianej Abby Anderson.

Bailey od dawna czuje ogromny sentyment do serii TLOU, jednak istnieje małe prawdopodobieństwo, że to właśnie ona wcieli się w rolę Abby. Inną faworytką widowni jest... aktorka Shannon Berry, która według fanów wygląda podobnie do antagonistki w grze. Artystkę kojarzyć możecie m.in. z Hunters czy Offspring.

The Last of Us, choć przyjęło się niezwykle ciepło wśród fanów, krytykowane było głównie za... małą liczbę zainfekowanych istot, przez co także niski poziom brutalność w pewnych momentach serialu. Jak tłumaczył to Neil Druckmann z Naughty Dog, producenci bardziej skupiali się na aspektach interpersonalnych między bohaterami i relacjach między nimi niż brutalnością.

Przemoc ograniczona została do minimum, by w największy sposób wstrząsnąć widzami w konkretnych momentach. Drugi sezon będzie zupełnie odmienny. "Jestem bardzo, bardzo podekscytowany rzeczami, które zaplanowaliśmy w drugim sezonie, zwłaszcza dla ludzi, którzy chcieli więcej zarażonych. Cóż, po prostu przygotujcie się" - tajemniczo wyznał Druckmann w jednym z wywiadów.

Wiemy, że fabuła The Last of Us Part II jest chyba nawet bardziej mięsista niż historia znana z oryginalnej, pierwszej odsłony serii. Producent serialu Craig Mazin przyznał, że wątki przedstawione w kontynuacji od HBO, mogą dosyć mocno odbiegać od tego, co znamy z gry.

Mazin zasugerował, że drugi sezon może fabularnie przebiec nieco inaczej. "To powinno być już dla każdego oczywiste, ale nie boję się zabijać postaci. Należy jednak zauważyć, że ani Neil Druckmann ani ja, nie czujemy się ograniczeni przez materiał źródłowy". Nie chcemy wdawać się w nadmierne spoilery, ale sami dopiszcie sobie, co to może oznaczać w praktyce...