Starfield otrzyma pierwszą aktualizację. Znamy jej zawartość

Do premiery wczesnego dostępu Starfielda zostało jeszcze parę dni, a Bethesda już planuje pierwszą aktualizacje. Na początku early accessu gra doczeka się kilku usprawnień.

Dużo mówi się ostatnio o potencjalnym stanie technicznym Starfielda. Nie ulega oczywiście wątpliwości, że dla fanów science-fiction jest to doskonała gra, która może wciągnąć ich na setki godzin. Bethesda planuje wspierać mody, na produkcję czekają setki tysięcy osób i jeżeli wszystko pójdzie po myśli deweloperów, dostaniemy grę rozwijaną przez lata.

Najwięcej wątpliwości wzbudza w rezultacie optymalizacja gry. Kilka ostatnich premier, w tym Redfall od Arkane Studios, sprawiło, że gracze zaczęli obawiać się o stan techniczny nowych tytułów AAA w dniu premiery. Doświadczamy regularnych spadków klatek, mnóstwa błędów, a w przypadku gier live service, tragicznych stanów serwerów.

Reklama

Po mediach krążą jednak ostatnio doniesienia, że Starfield może być wyjątkiem od tej przykrej reguły. Najpierw głos w sprawie zabrał jeden z recenzentów, a kilka dni później bezproblemową produkcję Bethesdy zapowiedziały źródła Insider Gaming. Starfield imponuje podobno stanem technicznym i gracze z dostępem przedpremierowym nie trafiają na poważne błędy.

Bethesda wciąż znalazła jednak najwyraźniej kilka rzeczy, które warto usprawnić przed premierą Starfielda. Razem z premierą wczesnego dostępu na Xbox Series X/S oraz Steamie do gry trafi aktualizacja 1.7.23. Na PC będziemy musieli pobrać 13,4 GB, a na Xbox Series X 15,48 GB.

Insider Gaming dotarło do listy zmian  pierwszego patcha Starfielda. Adresuje on przede wszystkim kompatybilność gry ze Steam DeckiemROG Ally. Ponadto naprawiono parę rzadkich crashy, usprawniono optymalizację i pozbyto się kilku pomniejszych błędów, które mogłyby przeszkodzić w czerpaniu pełnej satysfakcji z pierwszego przejścia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Starfield | Bethesda Softworks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy