Resident Evil 9 rewolucją? Twórcy chcą wywrócić wszystko do góry nogami
Nowe przecieki na temat Resident Evil 9 sugerują, że Capcom przygotowuje coś naprawdę dużego - tak wielką zmianę w serii, jaka nastąpiła w przypadku Resident Evil 4 i Resident Evil 7. Zmiana kamery na TPP w RE4 oraz przejście na perspektywę pierwszoosobową w RE7 całkowicie odmieniły sposób, w jaki odbieramy kultowy cykl. Teraz wygląda na to, że Capcom chce ponownie wywrócić wszystko do góry nogami i stworzyć zupełnie nową formułę survival horroru.
W skrócie:
- Resident Evil 9 ma być "wielką rewolucją", podobnie jak RE4 i RE7.
- Gra nie będzie wzorować się ani na RE7/Village, ani na remake'ach - zamiast tego ma próbować "zupełnie nowych rzeczy".
- Capcom może ujawnić RE9 jeszcze w 2025 roku, kończąc tym samym spekulacje na temat protagonistów i rozgrywki.
Seria Resident Evil od zawsze eksperymentowała z formułą rozgrywki. Klasyczne części trzymały się izometrycznego widoku z prerenderowanymi tłami, ale potem nadszedł RE4, który całkowicie odmienił mechanikę na rzecz dynamicznej akcji i widoku TPP. Kilkanaście lat później Resident Evil 7 ponownie zdefiniowało serię poprzez wprowadzenie perspektywy FPP i powrót do konwencji horroru psychologicznego.
Teraz, według Aesthetic Gamera (aka Dusk Golem) - jednego z najczęściej cytowanych insiderów związanych z Capcomem - Resident Evil 9 ma nie przypominać żadnej z dotychczasowych gier. Leaker twierdzi, że studio nie bazuje na RE7/Village ani na stylu remake'ów, lecz idzie w zupełnie nowym kierunku.
Co to oznacza dla graczy? Możliwości jest wiele. Od dawna mówi się, że Capcom może spróbować przenieść RE do otwartego świata, dając graczom większą swobodę eksploracji i przetrwania. RE9 może też połączyć to, co najlepsze z poprzednich części, aby stworzyć bardziej filmowe doświadczenie grozy. A może Capcom odejdzie od klasycznej formuły i opowie historię z perspektyw różnych postaci lub w nieliniowy sposób?