Resident Evil 7 aktualizacja… nie taka bezpłatna
Gracze jeszcze nie zdążyli nacieszyć się informacją o tym, że Resident Evil 7 otrzyma bezpłatną next-genową łatkę na PlayStation 5, kiedy okazało się, że jest w tym pewien haczyk...
Resident Evil 7 może być uznawana za jedną z najważniejszych odsłon całej serii. To ona dokonała zwrotu, w którym klasyczny survival horror stał się grą z perspektywy pierwszej osoby.
Czy to za sprawą sukcesu P.T., czy może był to zamysł twórców od samego początku - tego nie dowiemy się zapewne nigdy. Niemniej jednak twórcy postanowili dać możliwość zagrania w RE7 kolejnemu pokoleniu graczy i wydali next-genową łatkę. Co się więc wydarzyło?
Gracze na PlayStation 5, którzy posiadają grę dzięki subskrypcji PlayStation Plus, będą musieli zapłacić za bezpłatną aktualizację. Nie posiadasz gry na własność - nie dostaniesz next-genowej łatki.
Brzmi uczciwie? Gracze są raczej niezbyt zadowoleni. Oczywiście istnieje grupa osób, która rozumie, że to zabieg czysto biznesowy, ale jednak wielu przypomina hasło "for the players".
Co zawiera łatka? Dzięki ulepszeniom do nowej generacji gracze zyskują głównie na zwiększeniu wierności grafiki i liczby klatek na sekundę, w tym opcji Ray Tracing. Aktualizacja PS5 zawiera również dźwięk 3D i obsługę DualSense, co bez wątpienia pogłębi immersję. Widać, że pogłębi także portfele graczy.
Bez wątpienia jednak Resident Evil 7, jest grą, w którą wręcz wypada zagrać. Być może nie wszystkim przypadnie do gustu druga połowa gry, ale pod względem straszenia RE7 bije na głowę Resident Evil Village.