Red Dead Redemption 2: Użytkownik straci kilka tysięcy godzin grania

​Nie dalej jak tydzień temu Rockstar informował, że znaleziono sposób, by gracze, którzy postanowili zainwestować w zestawy Google Stadia, nie stracili swoich postępów w grach tego właśnie wydawcy - mimo planów zamknięcia usługi z początkiem przyszłego roku. Okazuje się, że zapewnienia R* nie do końca pokrywają się z rzeczywistością - albo nie dotyczą wszystkich graczy.

Okazuje się bowiem, że w regulaminie usługi znajduje się jeden, mały zapis, który może pokrzyżować plany Rockstara oraz graczy. Według tego wpisu w regulaminie, transfer stanów gry do innych usług (jak np. launcher Rockstara) dotyczy jedynie tych, którzy odpalili grę przynajmniej raz w ciągu 30 dni od momentu, kiedy po raz pierwszy w internecie pojawiła się oficjalna informacja, że Stadia zostaje wyłączona.

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby wielu graczy stwierdziło, że skoro usługa zostaje zamknięta, to nie ma już po co do niej wracać - i w ten sposób przestali się "łapać" na możliwość przeniesienia zapisów. I rzeczywiście, takich ludzi wcale nie jest mało, a wśród nich gracz, który właśnie stanął przed groźbą utraty postępów w grze zebranych w trakcie ponad 3,5 tysiąca godzinRed Dead Redemption 2.

Wspomniany gracz, który zebrał w grze ponad milion dolarów i 1400 sztabek złota, nie jest jedynym. Wszystkie podobne przypadki zbiera i publikuje na swoim Twitterze streamer Colour.

Reklama

Żeby zobrazować wam skalę - broń w Red Dead Online potrafi kosztować około 500 dolarów. Najgorsze, że Rockstar chyba zdaje sobie sprawę, w jak trudnym położeniu stawia swoich graczy, ale nie zanosi się na to, by cokolwiek miało się w tej materii zmienić. Takich graczy - w tym również tych, którzy w historii mają więcej godzin niż wspomniany pechowiec - jest zdaniem Coloura całe mnóstwo i ciągle dostaje on zgłoszenia od kolejnych. Niestety, w każdym podobnym przypadku firma pozostaje nieugięta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Red Dead Redemption 2 | Google Stadia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy