Ratchet & Clank: Rift Apart zachwyca na gameplayu. To prawdziwie next-genowa gra

​Choć Ratchet & Clank: Rift Apart zadebiutować miał jeszcze w ubiegłym roku, to jednak gra zaliczyła przeszło półroczne opóźnienie i będzie miała premierę w czerwcu.

Wygląda jednak na to, że twórcy bardzo dobrze wykorzystali dodatkowy czas, bo ich najnowsze dzieło prezentuje się kapitalnie. Od pierwszych prezentacji najnowszego tytułu Insomniac, Sony podkreślało, w jaki sposób Ratchet & Clank: Rift Apart wykorzystuje szybki dysk SSD PS5, aby umożliwić rozgrywkę, w ramach której co chwilę zmieniamy wymiary.

Ostatnie State of Play przyniosło nam możliwość zobaczenia aż 16 minut rozgrywki z tej produkcji, prezentując m.in. w jaki sposób wykorzysta ona unikalne funkcje kontrolera DualSense. W tym przypadku adaptacyjne spusty i dotykowe sprzężenie zwrotne dostosowują się w zależności od używanej broni i dla przykładu te mogą inaczej zadziałać w zależności od tego jak mocno nacisnęliśmy spust. Prezentacja pokazała także, jak mechaniki znane ze swoistego demo Astro's Playroom będą działać w pełnej grze.

Reklama

Ratchet & Clank: Rift Apart zachwyca również imponującą oprawą graficzną, w tym ilością detali czy oświetleniem. Ten tytuł naprawdę prezentuje się next-genowo (w odróżnieniu choćby od Returnal) i stanowić może wizytówkę PlayStation 5 w najbliższym czasie (zapewne do pojawienia się Horizon Forbidden West).

Warto też zwrócić uwagę na naprawdę sporych rozmiarów poziomy, nawet w przypadku kieszonkowych wymiarów. Poza tym, w grze pojawią się też opcje przystępności rozrywki (co jest przydatne choćby dla osób z niepełnosprawnościami), w tym suwak szybkości.

Przypominamy, że premiera Ratchet & Clank: Rift Apart planowana jest na 11 czerwca i gra ukaże się tylko na PS5. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy