Powstaje ekranizacja Tetrisa i będzie dedykowana... starszej publiczności
Wkrótce w Apple TV pojawi się ekranizacja kultowego Tetrisa. Będzie to film dedykowany starszej młodzieży i dorosłym, a fabuła będzie kręcić się wokół tworzenia “gry idealnej".
Dla jednych pierwszą grą, w jaką grali będzie Pong, dla innych Call of Duty, inni powiedzą, że Mario, a jeszcze inni wskażą Tetrisa. Kultowa gra w układanie klocków wciąż ma rzesze fanów, a niedawno powstała nawet wersja z trybem multiplayer. Wkrótce pojawi się film, który będzie niejako opowiadał historię powstania tego tytułu.
Główną rolę zagra Taron Egerton, który wcieli się w Henka Rogersa, twórcę gier video, który zabezpieczył sobie prawa do Tetrisa w latach 80 ubiegłego wieku, dzięki czemu gra w wersji na Nintendo Gameboy’a podbiła Stany Zjednoczone. Od tego momentu Tetris stał się znany na całym świecie. W filmie widzimy scenę, jak opowiada o niej inwestorom, mówiąc: “Nadal widzę spadające klocki we śnie. To jak poezja, jak połączenie sztuki i matematyki w magicznej synchronizacji - gra idealna".
Film opowie historię Rogersa przed premierą gry w Stanach - między innymi jak próbował przekonać jej autora, Alexeya Pajitnova (w którego wcielił się Nikita Yefremov) do wypuszczenia jej poza granicami ówczesnego Związku Radzieckiego. Wymagało to wtedy również współpracy z władzami ZSRR.
Producentem filmu jest Matthew Vaughn, który w wywiadzie dla serwisu Collider przyznał, że z początku nie mógł uwierzyć, że ktoś naprawdę prawie doprowadził do wybuchu wojny w sprawie Tetrisa. Gdy jednak okazało się, że wszystkie wydarzenia naprawdę miały miejsce, stwierdził, że musi zrobić o tym film. Potem także poznał głównych bohaterów tej opowieści - Rosjanina, który stworzył grę, amerykańskiego szaleńca, który przeniknął za Żelazną Kurtynę, ryzykował życiem, wykradając pomysł i zabrał go do Ameryki. Zdaniem Vaughna taka historia to świetny materiał na thriller i szaloną, unikalną opowieść.