NHL: EA Sports zamknie kilka serwerów dla wirtualnego hokeja online

​Gra NHL należy do wąskiego grona gier sportowych, które są bardzo szczegółowo dopracowane, mają wykupione niezbędne licencje i zachwycają miliony graczy. Okazuje się, że EA Sports dla kilku starszych części zamknie serwery.

Hokej na lodzie jest za oceanem i w kilku europejskich krajach dyscypliną narodową. Kanada, Stany Zjednoczone, Finlandia, Czechy, Rosja czy Szwecja wręcz zachwycają się tym sportem. Rozgrywki ligowe przyciągają bardzo dużą rzeszę fanów. Nie zapominając o reprezentacjach narodowych, które są najpopularniejszymi drużynami zespołowymi, a poszczególni gracze wielkimi idolami.

Studio EA Sports lata temu dostrzegło wielki potencjał hokeja i stworzyło projekt na podstawie współpracy z National Hockey League, czyli słynną NHL z Ameryki Północnej. Podobny produkt jest stworzony dla fanów koszykówki (NBA) czy futbolu amerykańskiego (NFL Madden).

Reklama

Hokej prawdopodobnie z tych trzech tytułów jest najmniej popularną dyscypliną, ale jednocześnie bardzo globalną - obok koszykówki - zna go wiele krajów na świecie.

Gra o futbolu amerykańskim trafia raczej na rynek wewnątrz Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, że kibice hokeja na lodzie mogą być nieco zawiedzeni ostatnim działaniem ze strony "Elektroników". Dostęp do pełnych możliwości starszych wersji NHL będzie znacznie utrudniony. Co będzie tego powodem?

Otóż 6 czerwca, czyli za niespełna 3 miesiące EA Sports zamyka serwery dla tytułów NHL 14, NHL 15, NHL 16, NHL 17 oraz NHL 18. Powodem takiej decyzji jest fakt, iż wymienione tytuły osiągają bardzo niską aktywność graczy.

Dlatego też Kanadyjczykom nie opłaca się utrzymywać serwerów, z których korzysta bardzo małe grono ludzi. Wielu fanów starszych części będzie zawiedzionych, lecz trudno się dziwić producentom, że podjęli taką, a nie inną decyzję.



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy