Netflix. Henry Cavill wróci do roli Geralta w Wiedźminie? 300 tys. podpisów

Producenci Netflixowego Wiedźmina na czele z showrunnerką Lauren Schmidt nie mają łatwego orzecha do zgryzienia. Blisko miesiąc temu wystartowała specjalna petycja, mająca na celu utrzymanie Henry’ego Cavilla w roli Geralta w serialowym Wiedźminie. Obecnie licznik podpisów dobija powoli do 300 tys.

Henry Cavill ogłosił, że Sezon 3. będzie jednocześnie jego ostatnim w roli Geralta z Rivii. Brytyjski aktor związany był z Netflixowym projektem od samego początku jego istnienia. W kolejnych seriach jego zastępcą w owej roli będzie inny aktor - Liam Hemsworth.

Cavill już kilkukrotnie dawał do zrozumienia, że zupełnie nie po drodze mu do wizji realizowanej i wcielanej w życie przez producentów serialu. Nie jest tajemnicą, że 39-latkowi zdecydowanie bliżej do Wiedźmina w wersji, która przedstawiona została w literaturze A. Sapkowskiego. Showrunnerka widzi projekt zupełnie inaczej i to jest główna kość niezgody.

Reklama

Fani serialu, jak również wiedźmińskiego uniwersum nie poddają się jednak i wciąż liczą, że uda się przywrócić Cavilla do roli Geralta z Rivii. Kilka tygodni temu informowaliśmy na łamach naszego serwisu, że w sieci wystartowała oficjalna petycja zatytułowana "Netflix: musicie zatrzymać Henry’ego Cavilla w roli Wiedźmina i zastąpić scenarzystów".

Teraz po miesiącu rzeczona petycja podpisana została przez ponad 280 tys. oddanych fanów serii. Licznik rośnie w zastraszającym tempie i już za kilka dni najprawdopodobniej przeforsuje barierę 300 tys. Oczywiście dosyć złudnym myśleniem jest, że Internetowe zbulwersowanie widzów może przynieść jakiś wymierny efekt.

Wielce prawdopodobne jest, że czwarty sezon serialu przyniesie nam już całkowicie inną opowieść wraz z nowym koniem pociągowym - Liamem Hemsworthem, który jako aktor ma już w dorobku role w takich produkcjach jak: Igrzyska śmierci czy Ostatnia piosenka. Nie da się też ukryć, że na producentach serialu (w tym oczywiście na Lauren Schmidt) spoczywać będzie ogromny ciężar i presja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | Wiedźmin | Henry Cavill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy