Mikropłatności w Killing Floor 3? Twórca zabiera głos w sprawie

Jeśli podobnie jak nas, oficjalny zwiastun nadchodzącej gry Killing Floor 3 rozgrzał Was do czerwoności, ale obawiacie się o system mikropłatności, to pragniemy uspokoić. W kolejnej odsłonie tej krwawej kooperacyjnej serii zaimplementowane mikrotransakcje mają być tylko subtelne - tak wyznał jeden z twórców gry.

Bryan Wania, dyrektor projektu, w rozmowie z serwisem PCGamesN zdradził nieco więcej szczegółów o zmierzającej na rynek produkcji. Wiodącym tematem wywiadu był system mikropłatności w grze. 

Twórca wyjaśnił, że studio Tripwire Interactive da graczom możliwość pozyskania różnych przedmiotów, ale wszystko opierać będzie się na rozsądnym podejściu do sprawy.

W praktyce oznacza to, iż Killing Floor 3 będzie bogate w liczne przedmioty kosmetyczne nie dające przewagi tym, którzy postanowią wydać określone pieniądze na wirtualne skórki. Punktem odniesienia dla deweloperów jest poprzednia odsłona serii. "Jeśli spojrzysz na to, jak wdrażaliśmy aktualizacje w Killing Floor 2, było wiele rzeczy darmowych, takie jak mapy" - stwierdził Wania.

Reklama

Twórca gry dodał, że studio dopiero pracuje nad implementacją odpowiedniego systemu mikropłatności w Killing Floor 3. Projekt jest dopiero w powijakach, więc plany monetyzacji dopiero się sukcesywnie klarują. 

Póki co pozostaje nam napawać się oficjalnym zwiastunem gry, który serwuje potężną dawkę brutalności, jak przystało na rasowy survival horror. Akcja w Killing Floor zadzieje się w przyszłości, dokładnie w 2091 roku. Data premiery gry nie jest jeszcze znana. Tytuł ucieszy posiadaczy platform: PC, Xbox Series X/S oraz PlayStation 5

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy