Microsoft radzi sobie wybornie. Transakcja za 69 mld dolarów przynosi plony

Raport wskazuje, że kwartalne przychody ze sprzedaży w Microsofcie wzrosły o 16% aż do 65,6 mld dolarów. W ostatnim czasie firma poczyniła sporo inwestycji w rozszerzenie swojej infrastruktury i sieci fizycznej niezbędnej do rozwoju sztucznej inteligencji. Dość powiedzieć, że zjawisko AI mocno zyskuje na znaczeniu - nie bez przyczyny NVIDIA stała się najbardziej wartościowym przedsiębiorstwem na świecie.

Szczególnie optymistycznie prezentują się wyniki Microsoftu w zakresie sektora gier wideo. Przychody z gier w ciągu trzech ostatnich miesięcy (okres zakończył się 30 września) wzrosły aż o 43% (!) względem bliźniaczych miesięcy sprzed roku. Spadek zanotowano natomiast w sprzedaży sprzętu Xbox. W tym przypadku mówimy o pogorszeniu wyniku o 29% w konfrontacji do roku ubiegłego.

To jednak żadna strata dla Microsoftu, bowiem wszystko nadrobione zostało ze sporą zaliczką aż - 61% wzrostem przychodów ze sprzedaży "treści i usług". Lwia część z tego to zasługa formalizacji przejęcia przez giganta z Redmond firmy Activision Blizzard. Transakcja za bagatela 69 mld dolarów dopięta została rok temu. Pod skrzydła Microsoftu trafiło wiele gamingowych prominentnych marek takich jak: Diablo, World of Warcraft, Overwtach, StarCraft, Hearthstone czy Call of Duty.

A skoro już mowa o Call of Duty, to nie sposób nie dodać, że kilka dni temu zadebiutowała najświeższa odsłona tej bestsellerowej serii. Dobrze póki co oceniany Black Ops 6 może przekuć się w komercyjny sukces usługi Game Pass od Microsoftu. Analitycy wieszczą, że liczba subskrybentów słynnego Game Passa może wzrosnąć nawet o 4 miliony.

Potwierdzono też, że Black Ops 6 było najlepszą premierą w historii serii Call of Duty. Padł rekord graczy już pierwszego dnia. W weekend otwarcia następujący po tym głośnym debiucie, strzelanka przyciągnęła: najwięcej graczy, rozegrano najwięcej meczów i spędzono najwięcej godzin w uwzględnieniu całego cyklu.