Henry Cavill to gamingowy nerd. Znany aktor rzadko wychodzi z domu

Czy aktorstwo dla Henry'ego Cavilla to pomysł na życie? Mamy co do tego spore wątpliwości. Brytyjczyk uwielbia grać w gry wideo i właśnie taka forma rozrywki wypełnia dużą przestrzeń jego życia. Co więcej, Cavill niechętnie wychodzi ze swojego domu - zamiast tego woli zatopić się przy swoim ulubionym Total War: Warhammerze II.

Henry Cavill to Wiedźmin. I koniec

Henry Cavill dał się poznać fanom gier komputerowych przede wszystkim jako główny aktor serialu Wiedźmin w produkcji Netflixa. To tutaj uwielbiany przez miliony artysta wciela się w legendarnego Geralta z Rivii i pokusimy się nawet o stwierdzenie, że to dzięki niemu dzieło to notuje tak wysoki poziom oglądalności.

Niestety trzeci sezon rzeczonej produkcji będzie tym ostatnim, kiedy na ekranie zobaczymy Cavilla. W kolejnych sezonach jego rolę przejmie Australijczyk Liam Hemsworth, który nie krył ogromnej ekscytacji w związku z nowymi przygodami i wyzwaniami.

Reklama

W kuluarach już od dawna mówiło się o tym, że Cavillowi jest bardzo nie po drodze z wizją serialu przedstawianą przez showrunnerkę Lauren Schmidt. Chodzi między innymi o to, że Brytyjczyk chciałby być wierny twórczości A. Sapkowskiego, od której to wszystko tak naprawdę się zaczęło. Jak wiemy, w serialowym Wiedźminie jest z tym bardzo ambiwalentnie...

Fani nie mogą jednak pogodzić się z tym, że Cavill pożegna się z Białym Wilkiem wraz z końcem trzeciego sezonu. Petycja związana z pozostawieniem Brytyjczyka w roli Wiedźmina, o której było w sieci bardzo głośno, podpisana została przez ponad 300 tys. osób z całego świata. To pokazuje jaka rzesza fanów tkwi przy swoim ulubionym artyście. Oczywiście jasnym jest, że wspomniana petycja nie zmieni tak naprawdę nic i faktycznie Cavill pożegna się z Netflixową produkcją.

Warto w tym miejscu dodać, że zwiastun trzeciego sezonu Wiedźmina pojawił się już w sieci, a sam sezon ma zadebiutować w końcówce czerwca. Jego premiera podzielona zostanie jednak na dwie części. Tę drugą będziecie mogli oglądać od 27 lipca (od odcinka nr 6).

Cavill woli grać w gry niż uskuteczniać aktywności poza domem

Jeśli już zaczynacie tęsknić za Henrym Cavillem, to musicie wiedzieć, że znanego aktora możecie spotkać gdzie indziej... Nie jest nowością, że Brytyjczyk uwielbia elektroniczną rozrywkę w postaci gier wideo. Jego ulubionym tytułem prócz Wiedźmina 3: Dziki Gon jest także... Total War: Warhammer II, w którym spędził setki, jeśli nie tysiące godzin.

Jego pasja do gier jest tak silna, że artysta woli w ten sposób spędzać czas, kosztem wychodzenia z domu. Czy Cavill obraziłby się, gdyby ktoś nazwał go gamingowym nerdem? Śmiemy wątpić.

Jak również przyznaje, siedzenie w domu i spędzanie "śmiesznych ilości godzin" przy ulubionej produkcji to pewien sposób na ucieczkę od niekoniecznie pożądanych zdarzeń. "Nie muszę kłócić się z fanami i paparazzi za moimi drzwiami, ale myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że czas spędzony na graniu jest odświeżający od czasu do czasu" - skwitował Cavill.

Czy będziecie oglądać serialowego Wiedźmina w kolejnych sezonach, kiedy Henry Cavill nie będzie już grał pierwszych skrzypiec w tej produkcji?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin | Henry Cavill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy