Helldivers 2 cierpi na problem Palworld. CEO Arrowhead zapowiada zmiany

Niespodziewany sukces Helldivers 2 ma swoje konsekwencje. Arrowhead Game Studios rozpoczęło aktywne poszukiwania dodatkowych rąk do pomocy w dalszym rozwoju ich nowej gry.

Nawet Arrowhead i PlayStation nie spodziewali się, że Helldivers 2 uda się zajść tak daleko. Arrowhead nie należy to dużych i popularnych studiów, sequel powstawał przez osiem lat i trudno było o jakikolwiek rozgłos. Skromna, ale wierna społeczność pierwszej części w połączeniu z kampanią marketingową Sony zdziałały jednak cuda, tworząc jedną z popularniejszych gier na Steamie.

Reklama

Mało kto ma wątpliwości co do jakości Helldivers 2. Mamy do czynienia z naprawdę udanym, dopracowanym i momentami nawet zabawnym co-op shooterem, który wnosi zaskakująco do tego gatunku. Gra zachęca do współpracy, docenia umiejętność wspólnej walki u boku kilku towarzyszy i w końcowej fazie oferuje naprawdę trudne wyzwania.

Niestety głównym problemem Helldivers 2 od premiery gry pozostają serwery. Opcja szybkiego meczu nie działa już od blisko tygodnia, a system łączenia się w grupy pozostawia wiele do życzenia. Biorac pod uwagę, że mamy do czynienia z grą, która tak bardzo nagradza współpracę i z czasem staje się coraz trudniejsza w pojedynkę, tak problematyczny matchmaking może rujnować doświadczenie wielu graczom.

CEO Arrowhead Game Studios zapowiedział jednak, że nadchodzą zmiany. Niedługo na stronie studia mają pojawić się nowe wakaty, które pozwolą deweloperom zgłaszać się na różne stanowiska. Helldivers 2 przekroczyło oczekiwania twórców i wydawcy, zarobiło tym samym więcej pieniędzy i teraz część z nich inwestowana będzie najwyraźniej w dodatkowe ręce do pracy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Helldivers 2 | Arrowhead Game Studios | Palworld
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy