Halo Infinite: Porażka czwartego sezonu. Gracze wciąż znudzeni

Nadzieje na lepsze jutro dla Halo Infinite gasną z sezonu na sezon. Mimo regularnych starań ze strony 343 Industries, średnia liczba aktywnych graczy nie zmienia się wiele.

Początki Halo Infinite były niemalże doskonałe. Niespodziewana premiera trybu multiplayer wzbudziła ogromny entuzjazm wśród fanów Halo, a nagły hype przykuł uwagę wielu fanów FPS-ów. Na Steamie w najlepszym momencie online było w rezultacie ponad 250 tysięcy osób, które dla Infinite zrezygnowały z Call of Duty, Warzone czy Fortnite’a.

Reklama

Niestety 343 Industries nie poradziło sobie z utrzymaniem tak dużej społeczności w Halo Infinite i większość z nich szybko odeszła. Pojawiły się problemy z monetyzacją, aktualizacje debiutowały bardzo rzadko i jak widać po poniższym poście na subreddicie Halo, gra straciła aż 98% swojej społeczności.

Wydawało się, że czwarty sezon może przynieść Halo Infinite trochę rozgłosu. Nowa, obszerna aktualizacja zawsze wzbudza trochę ekscytacji wśród graczy i motywuje, aby zalogować się z powrotem do gry i sprawdzić, co tym razem wymyślili deweloperzy.

Niedługo po premierze Infection średnia liczba graczy online na Steamie faktycznie podskoczyła i pod koniec czerwca przekraczała ona osiem tysięcy osób. W momencie pisania tego artykułu online jest jednak zaledwie 1800 graczy, a rekord z ostatnich 24 godzin wynosi 5656. 

Zwiastuny zainteresowały więc niektórych fanów FPS-ów, ale sama zawartość nie przekonała ich, żeby na dłużej zostać w grze.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Halo Infinite
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy