Ghost of Yotei - otwarty świat będzie mniej powtarzalny od tego w Tsushimie

Podczas gdy kontrowersje wokół Ghost of Yotei cały czas nabierają kolorów, deweloperzy rozmawiają z dziennikarzami, zdradzając drobne sekrety na temat swojej gry. Najnowszy z nich przyniósł wieści na temat otwartego świata.

Ghost of Tsushima to bez wątpienia jedna z ładniejszych i bardziej zapowiadających w pamięć produkcji ekskluzywnych Sony. Dostaliśmy przede wszystkim bardzo oryginalny krajobraz, a jego eksploracja sprawiała sporo frajdy. Każdy pamięta chociażby podążanie za lisami czy rozległe, zapierające dech w piersiach tereny. Na dłuższą metę czekające w świecie Tsushimy wyzwania nie przypadły jednak wszystkim do gustu.

Reklama

Problem ten zaadresowali w niedawnym wywiadzie dla New York Times Nate Fox i Jason Connell, dyrektorzy kreatywni Ghost of Yotei. Jako jedno z wyzwań budowania otwartego świata była jego powtarzalna natura. W nowej grze zależy im na znalezienie różnych, unikalnych doświadczeń i odpowiedni balans pomiędzy nimi a tym co siłą rzeczy będziemy powtarzać kilkakrotnie w niektórych lokacjach. 

Deweloperzy wspominali również swoje wizyty w Japonii i widoki, które zainspirowały ich do osadzenia nowej produkcji Sucker Punch Studios w północnej części kraju. Tytułowa góra Yotei wydaje się tu głównym bohaterem i widokiem, który zahipnotyzował Jasona Connella na parę ładnych godzin. Widok, który mamy nadzieję w przyszłym roku zobaczyć na ekranach swoich telewizorów oraz monitorów. 

Ghost of Yotei pierwszy raz usłyszeliśmy bardzo niedawno, podczas minionego State of Play. Zapowiedziano sequel słynnego Ghost of Tsushima osadzony jednak 300 lat po wydarzeniach z pierwszej gry. Jin Sakai zostaje w rezultacie wspomnieniem, a jego miejsce zajmuje Atsu, nowa główna bohaterka. Akcja przenosi się z kolei do wspomnianej wcześniej góry Yotei, która wywarła takie wrażenie na kreatywnych dyrektorach. 

Od czasu prezentacji Ghost of Yotei zdążyliśmy również dowiedzieć się, że nie jest to koniec całej marki, a jedynie jeden z przystanków na drodze jej rozwoju. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a sequel zostanie pozytywnie odebrany, czeka nas zapowiedziany wcześniej film i potencjalnie nawet kolejne spin-offy. Ghost of Yotei może zadecydować więc o tym, czy będziemy mieli do czynienia z kolejnym Uncharted lub God of Warem. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ghost of Yotei | Ghost of Tsushima
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama