​Dyskryminacja w Riot Games. Firma wypłaci miliony ponad 1500 kobietom

Echo głośnego skandalu z udziałem pracownic Riot Games umilkło na jakiś czas. Teraz sprawa powróciła do mainstreamu. Producent i wydawca znanych gier wideo będzie musiał wypłacić sowite pieniądze ponad 1500 zatrudnionym w firmie kobietom.

Sprawa dyskryminacji w Riot Games sięga aż 2018 roku, kiedy to do sądu trafił pozew przeciwko firmie. W dokumencie pojawiło się dużo informacji i dowodów na: mobbing, seksizm i nękanie płci żeńskiej zatrudnionej w przedsiębiorstwie ze strony kadry menedżerskiej Riotu.

W 2021 roku kalifornijski sąd zaakceptował umowę ugodową opiewającą na kwotę 100 milionów dolarów pomiędzy stronami - kobietami, które oskarżyły giganta o dyskryminację płciową, oraz oczywiście producentami z Riot Games. Swego czasu bardzo głośno zrobiło się o jednej z pracownic, która publicznie w mediach społecznościowych zabrała głos w sprawie i mocno uderzyła w twórców takich gier jak League of Legends czy Valorant

Reklama

Teraz o sprawie ugodowej Riotu dowiedzieliśmy się więcej. Jak donosi Axios, wielomilionowa umowa zaczyna się właśnie materializować. Firma zobowiązana jest do wypłaty odszkodowania dokładnie 1548 kobietom, które były lub nadal są zatrudnione w firmie, bądź współpracowały z tym podmiotem.

Jeśli chodzi o stawki finansowe, Riot zobligowane jest do wypłacania od 2500 do 5000 dolarów każdej pracownicy, z dodatkową płatnością w wysokości nawet do 40 tys. dolarów w zależności od stażu pracy i statusu zatrudnienia danej osoby. Źródła podają, że siedem kobiet zdecydowało się zrezygnować z zasad i warunków przewidzianych w ramach tej ugody.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Riot Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama