Do Escape from Tarkov trafi bardzo duża aktualizacja. FPS wyjdzie z fazy beta

Ogrom rewolucji nadciąga do Escape from Tarkov, jednego z najbardziej prominentnych hardcore shooterów dostępnych na rynku. Nikita Buyanov z Battlestate Games w obszernym wywiadzie opowiedział o nowościach, których mogą się spodziewać fani w słynnym Tarkovie.

Chociaż trudno w to uwierzyć, Escape from Tarkov nadal nie jest pełnoprawnie wydaną na rynek grą. Przez cały okres rozwojowy EFT funkcjonowało na etapie wczesnego dostępu, otrzymując regularne zmiany i aktualizacje. Nigdy jednak do tej pory deweloperzy nie zdecydowali się na wyjście z fazy Early Access.

Teraz w tym aspekcie dojdzie do dużych zmian. Escape from Tarkov powoli wchodzi w nową fazę, która stanowi istny kamień milowy dla rozwoju tej produkcji. EFT zbliża się bowiem do swojej oficjalnej premiery w wersji 1.0. Wytaczający się krajobraz gry wygląda naprawdę imponująco, a o nadciągających rewolucjach w świecie strzelanki opowiedział jej sam reżyser, Nikita Buyanov.

Reklama

W rozległym wywiadzie Buyanov podkreślił, że Tarkov prawdopodobnie nigdy nie zaoferuje otwartego świata, pomimo licznych spekulacji ze strony społeczności graczy. W pełnoprawnym wydaniu gry, hardcore shooter otrzyma połączone mapy, a przechodzenie z jednej planszy na drugą odbywać będzie się bez wychodzenia z rozgrywki.

Oprócz tego, do świata Tarkova przywędruje nowa frakcja RUAF, czyli Rosyjskie Siły Zbrojne wspierające PMC BEAR. Deweloper z Battlestate rąbka tajemnicy uchylił również w temacie nowych misji fabularnych. EFT wzbogacone będzie kolejnymi rozszerzeniami, misjami oraz innymi aktualizacjami wprowadzającymi klany i sojusze.

Reżyser gry zaadresował problem oszustów, którzy w Escape from Tarkov swego czasu siali prawdziwe spustoszenie. Do tej pory jest to jeden z największych zarzutów ze strony graczy w kierunku twórców.

Oszuści znajdują niedoskonałości w kodzie i inne nadużycia kodu... Za każdym razem, gdy zamykamy coś dla oszustów, oni znajdują inny sposób. Zamykamy to, oni znajdują inny sposób... To proces ciągły - opowiedział o nieustannej walce z cheaterami Nikita Buyanov.

Warto jednak uczciwie zaznaczyć, że regularnie słyszymy o fakcie banicji takowych nieuczciwych jednostek. Na przełomie 2023 i 2024 roku deweloperzy ukarali kilkanaście tys. kont - w późniejszym czasie twórcy w kolejnej fali banicji rozprawili się z kolejną rzeszą oszustów. Twórcy Tarkova robią to w dosyć osobliwy sposób, publikując ksywki zbanowanych w otwartym "arkuszu wstydu", widocznym dla każdego.

Przejdźmy jednak do kolejnych nowości przygotowywanych przez deweloperów. Wiadomo, że do gry przywędrują nowe przedmioty kosmetyczne w formie mikrotransakcji. Z dużych nowości nie sposób nie wspomnieć o nadciągającej mapie o nazwie Terminal, która pewnie mocno wpłynie na wzrost popularności gry.

Istnieje jeszcze kilka innych elementów, nad którymi w kontekście pełnoprawnego wydania Escape from Tarkov, pracują deweloperzy. Gra ma otrzymać poprawki w zakresie hitboxów, działania pancerzy, odrzutu, systemu craftingu czy samego gameplayu związanego z arsenałem broni.

To, co jeszcze dowiedzieliśmy się z wywiadu, to fakt, iż producenci faktycznie myśleli nad wprowadzeniem do gry płatnego DLC bogatego w zawartość. O tym jednak Buyanov nie zdradził zbyt wiele...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ​Escape from Tarkov
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy