Death Stranding 2 - data premiery opóźniona. Poznamy ją dopiero w 2025
Hideo Kojima zdradził, że zna już datę premiery Death Stranding 2, ale na oficjalne ogłoszenie będziemy musieli poczekać do przyszłego roku. Powodem są "nieprzewidziane okoliczności", które uniemożliwiają wcześniejsze podanie terminu.
W skrócie:
- Kojima potwierdził, że zna datę premiery Death Stranding 2, ale z powodu "nieprzewidzianych okoliczności" nie może jej jeszcze ujawnić.
- Na Tokyo Game Show zaprezentowano nowy fragment rozgrywki.
- Gra, którą oficjalnie zapowiedziano w 2022 roku, nosi oficjalny podtytuł "On the Beach".
Podczas swojego wystąpienia na Tokyo Game Show Kojima powiedział, że jego zespół intensywnie przygotowuje się do premiery, ale konkretnej daty nie poznamy wcześniej niż w przyszłym roku. Mimo braku oficjalnej wersji prezentacji w języku angielskim, dostępny był japoński livestream, podczas którego zaprezentowano m.in. nowy, 20-minutowy fragment rozgrywki. Ot, na osłodę przedłużającego się oczekiwania na oficjalną datę premiery.
Death Stranding 2, które jest już obecnie znane pod pełnym tytułem - Death Stranding 2: On the Beach - został zapowiedziany w 2022 roku podczas gali The Game Awards. W trailerze pojawiły się znane postaci - Léa Seydoux i Norman Reedus. Można więc oczekiwać, że sequel będzie stanowił bezpośrednią kontynuację wątków przedstawionych w części pierwszej. Chyba właśnie na to liczą fani. Wiadomo, że Death Stranding 2 będzie korzystać z tego samego silnika graficznego, co pierwsza część - widać to w udostępnionych dotychczas materiałach.Death Stranding 2 to nie jedyny projekt, który zaprząta obecnie głowę Kojimy. Japończyk w wywiadzie z serwisem Variety Kojima wspomniał, że jego przyszły projekt może być czymś więcej niż tylko grą. Zdradził, że jego studio - Kojima Productions - może zająć się produkcją anime, filmów, a nawet zupełnie nowymi formami rozrywki. Kojima podkreślił, że założył swoje studio, aby mieć pełną wolność twórczą - nie chce się ograniczać tylko do gier.
Kojima niedawno podpisał kontrakt z agencją talentów WME, która pomoże mu w zarządzaniu jego projektami i kontaktami z aktorami. Twórca przyznał, że zarządzanie tym wszystkim samodzielnie było już zbyt trudne, dlatego zdecydował się na współpracę z profesjonalistami.
Co ciekawe, mimo ogromnej popularności, Kojima Productions wciąż działa jako niezależne studio. Kojima podkreśla, że prowadzi je tylko po to, by móc kontynuować swoją kreatywną działalność. "Nie mogę umrzeć, dopóki tego nie skończę!" - zażartował. W przeszłości Kojima współpracował blisko z japońskim studiem Konami i tworzył gry wideo przede wszystkim z myślą o konsolach PlayStation, ale obecnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby dostarczał swoje dzieła także posiadaczom innych platform, w tym Xboksów.