Cyberpunk 2077: Phantom Liberty wyciekł do sieci?

CD Projekt RED co prawda nie zdecydował się na oficjalny pokaz Cyberpunka 2077: Phantom Liberty podczas Summer Game Fest podczas transmitowanej w internecie konferencji, ale DLC i tak trafiło do sieci.

Premiera pierwszego dużego rozszerzenia do Cyberpunka 2077 - Phantom Liberty - jest coraz bliżej, a gracze coraz bardziej pragną dowiedzieć się jak wygląda. Dlatego kiedy tylko CD Projekt RED udostępnił fragmenty rozgrywki nielicznym szczęśliwcom, którzy odwiedzili Summer Game Fest, bardzo szybko okazało się, że w internecie można znaleźć nagrania z pokazu dla dziennikarzy. Fragmenty, które na szczęście nie ujawniają zbyt wielu szczegółów fabularnych, pojawiły się na Reddicie - jeden z nich pochodzi od brazylijskiego dziennikarza, który w trakcie prezentacji zwiedzał nowy obszar na mapie. Potwierdza to wcześniejsze informacje, że w dodatku zobaczymy zupełnie nową dzielnicę Night City.

Reklama

Generalnie w wątku można znaleźć łącznie dwa nagrania, oba bardzo kiepskiej jakości i z niemal tym samym fragmentem mapy. Przechodzimy w nich przez coś, co przypomina wrak samolotu (aerolotu?). Co w całej sprawie jest zastanawiające to fakt, że ktoś był w stanie nagrać fragmenty telefonem komórkowym, najwyraźniej wcale tego faktu nie ukrywając.

To nie pierwszy w ciągu ostatnich dni taki wyciek. Niedawno w sklepie GOG.com ktoś przez pomyłkę (chyba?) udostępnił cenę DLC. Jeśli wierzyć tej informacji, dodatek powinien kosztować około 135 złotych. Czy to drogo? Jak na obecne standardy gier - nie, z drugiej strony mówimy o dodatku, a jeszcze kilka lat temu tyle kosztowały pełne wersje gier.

Cyberpunk 2077: Phantom Liberty dostępny będzie na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xboxach obecnej generacji. Premiera wersji na starsze urządzenia nie jest planowana, przynajmniej póki co.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cyberpunk 2077
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama