2K pracuje nad "niezapowiedzianym wcześniej remake’iem"
2K pracuje nad “niezapowiedzianym wcześniej remake’iem" - taka informacja wynika z profilu jednego z deweloperów, jaki ten założył w serwisie Linkedin.
Chodzi tutaj o osobę, która pracuje jako specjalista od animacji motion capture, który pracuje w 2K od przynajmniej dwóch i pół roku. Na profilu tejże osoby możemy zobaczyć, że pracowała ona przy takich tytułach jak 2K25 WWE, NBA 2K25, pracuje przy nadchodzącej Mafii oraz wyczekiwanym przez wszystkich nowym BioShocku. Znajdziemy tam jednak również odniesienia do dwóch niezapowiedzianych gier, z których jedna jest tytułem sportowym, a druga - remake’iem.
O ile nie jest niczym niezwykłym, że studio z tak bogatym katalogiem gier remasteruje lub tworzy remake starszych gier, wieści o "niezapowiedzianym remake'u" wywołują u niektórych graczy ogromne podekscytowanie. Dotyczy to głównie fanów BioShocka, ale nie tylko.
Od remasterów trylogii BioShock minęło już blisko dziesięć lat, nic więc dziwnego, że apetyty graczy na coś nowego są olbrzymie - gracze szczególnie czekają na odświeżoną wersję pierwszej gry w serii, masowo uznawanej za jedną z najlepszych gier w historii tej branży. Ale nie tylko fani BioShocka są zainteresowani - 2K jest też właścicielem praw do gier Sida Meiera, jak również gry Spec-Ops: The Line, innego klasyka wychwalanego za wciągającą i wyjątkową fabułę. Tak więc 2K ma w czym wybierać jeśli chodzi o portfolio gier godnych tego, by otrzymać odnowione wersje.
Przy okazji, twórca BioShocka, Ken Levine, wciąż nie ukończył prac nad kontynuacją projektu Judas. Premiera gry zdaje się być jednak coraz bliżej, o czym świadczą jej kolejne zwiastuny, a teraz także akcja marketingowa, w której wybrani ludzie - tacy jak gospodarz Game Awards Geoff Keighley - mieli okazję zagrać w nią przez kilka godzin. Z pozoru to po prostu kolejny BioShock - ale tylko z nazwy. Tak naprawdę to strzelanina z mocami żywiołów w nietypowej scenerii alternatywnego wszechświata. I póki co o grze nie wiemy wiele więcej.