Uważajcie na oszustwa. Przestępcy próbują sprzedać wadliwe karty graficzne
Szukając tańszych komponentów do złożenia sprzętu komputerowego często szukamy jak najtańszych do tego okazji. Wydatek, który wiąże się ze złożeniem komputera nie jest niski, więc musimy często kupować używane komponenty. Jeden z internautów niestety został oszukany przy tego typu transakcji. O sprawie głośno jest w internecie.
Oszustwa w internecie nie są niestety niczym nadzwyczajnym. Sieć stała się jednym ze źródeł, z którego korzystają przestępcy, by nielegalnie, kosztem innych ludzi zarobić pieniądze. Organy ścigania coraz bardziej dostosowują się do nowego rodzaju przestępstw, lecz ich ściganie nadal jest bardzo trudne. Przestępczy proceder nie omija niestety branży komputerowej. Komponenty, w tym procesory czy karty graficzne z najwyższej półki kosztują tysiące złotych, co jest niewątpliwie dużą okazją dla oszustów, by wyłudzić pieniądze.
Niestety popularną metodą oszustw jest wystawianie fałszywych przedmiotów na aukcjach internetowych. O ile tego typu transakcje są chronione przez największe portale sprzedażowe, o tyle sprawa zupełnie inaczej wygląda chociażby na grupach społecznościowych czy forach. Tam odbywa się to bez większej kontroli, co naraża konsumenta na szkody finansowe. Ostatnio głośno było o nabywcy karty graficznej Nvidii. Mężczyzna kupił ją za pośrednictwem usługi Facebook Marketplace, która w teorii powinna być zabezpieczona. Niestety, konsument nie ustrzegł się oszustwa.
Mężczyzna zdecydował się na zakup karty graficznej RTX 4090 od Nvidii. Jest to jeden z najmocniejszych modeli aktualnie na rynku. W Polsce jest ona dostępna do kupienia w różnych sklepach za około 10 tysięcy złotych. Zatem jest to jeden z najdroższych modeli na rynku i przez jakiś czas to się jeszcze nie zmieni. Niestety, po podłączeniu sprzętu okazało się, że on nie działał. Już wtedy mężczyzna przeczuwał, że padł ofiarą oszustwa. Jednak to, co zobaczył po rozkręceniu sprzętu, przeszło jego najśmielsze przypuszczenia.
Okazało się, że wnętrze karty graficzne jest wręcz...puste. Pozbawiono karty graficznej tego, co w niej najważniejsze, czyli procesora graficznego oraz pamięci. Można stwierdzić zatem, że mężczyzna nieświadomie zakupił pustą obudowę PCB. Jest to niestety bardzo wyraźny przykład tego, jak działają oszuści w internecie, a jednocześnie przestroga dla innych, by starali się kupować rzeczy w autoryzowanych sklepach.