SteelSeries Arctis Nova 1: Naprawdę dobry, budżetowy headset

SteelSeries znane jest z tworzenia wygodnych i solidnych headsetów. Arctis Nova 1 nie stanowi w tej kwestii wyjątku. Choć ten model celuje w graczy o skromniejszym budżecie, to firma nie zapomniała o tym, co w słuchawkach najważniejsze - komforcie użytkowania. Cena na poziomie 219 złotych sprawia, że to jeden z najtańszych modeli w ofercie marki, ale czy niska cena oznacza niską jakość? Sprawdziliśmy.

Headset Arctis Nova 1 ma minimalistyczny wygląd - bez zbędnych światełek, agresywnych linii czy ogromnych logotypów. Prostota jest jego największym atutem. Świetnie nadaje się nie tylko do grania w domowym zaciszu, ale i do użytku w biurze czy w podróży. Zastosowanie lekkiego plastiku oraz piankowych poduszek z materiału AirWeave sprawia, że słuchawki są wygodne nawet podczas długich sesji. Z wagą zaledwie 236 gramów Nova 1 praktycznie nie ciąży na głowie. To jeden z najlżejszych headsetów na rynku.

Arctis Nova 1 ma klasyczny przewodowy design z odłączanym kablem, dającym pewną elastyczność. Co ważne, mikrofon można schować w lewej muszli, dzięki czemu nie przeszkadza, kiedy korzystamy z headsetu do słuchania muzyki czy rozmów w mieście. Z drugiej strony wbudowane funkcje są ograniczone do minimum - prosty suwak do wyciszania mikrofonu i regulacja głośności. Nie ma tutaj ani Bluetootha, ani dźwięku przestrzennego, więc jeśli szukamy nowoczesnych technologii, warto zerknąć w stronę droższych modeli, jak choćby Arctis Nova Pro Wireless.

Reklama

Ale wracając do sedna - jak to gra? SteelSeries Arctis Nova 1 oferuje przyzwoitą jakość dźwięku jak na swoją cenę. Ciepłe, dobrze wyważone brzmienie sprawdza się nie tylko w grach, ale też przy słuchaniu muzyki. Co prawda, nie dostaniemy tu niskiego, mocarnego basu, który podbije każdą nutę w elektronicznych kawałkach, ale w codziennym użytku dźwięk pozostaje czysty i wystarczająco bogaty. W grach headset sprawdza się bardzo dobrze, przenosząc nas w sam środek akcji dzięki solidnemu oddaniu ścieżek dźwiękowych i efektów specjalnych.

Jeśli chodzi o mikrofon, to nie spodziewajmy się cudów, ale w tej kategorii cenowej nie jest to zaskoczenie. Sama jakość rozmów jest przyzwoita, a dodatkowe wbudowane funkcje tłumienia hałasu pomagają w komunikacji podczas grania online lub rozmów na Discordzie. Zdecydowanie lepiej działa w cichszym otoczeniu niż w hałaśliwym biurze, ale w codziennym użytku jest jak najbardziej wystarczający.

Nova 1 wypada przyzwoicie w kwestii izolacji dźwięku. Choć nie oferuje aktywnego tłumienia hałasu, to dzięki dobrze dopasowanym nausznikom nieźle radzi sobie z odcięciem użytkownika od otoczenia. Oczywiście, hałaśliwe pomieszczenia będą dla tych słuchawek dużym wyzwaniem, ale w porównaniu do innych modeli w tej cenie Nova 1 trzyma się standardów.

Podsumowując, SteelSeries Arctis Nova 1 to świetny wybór dla osób szukających taniego, wygodnego i solidnego headsetu bez zbędnych bajerów. Owszem, nie jest to model naszpikowany technologią, ale za 219 złotych dostajemy wygodny sprzęt do codziennego grania, rozmów i muzyki. Jeśli więc nie szukasz LED-ów, bezprzewodowej łączności czy dźwięku 7.1, Nova 1 będzie doskonałym wyborem. W tej cenie trudno o coś lepszego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SteelSeries
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy