Jeśli chodzi o pierwszy sezon ekranizacji gry, to opinie są zgodne - jak do tej pory jest niemal idealnie. Pierwszy odcinek był doskonałym wprowadzeniem w fabułę, a w drugim mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy kultowych przeciwników. Wiemy już też, że pierwszy sezon skupi się na wydarzeniach z pierwszej części TLOU, natomiast 2. sezon - TLOU 2. Być może nawet druga część gry zostanie podzielona na więcej sezonów. Mniejsza jednak ze szczegółami - fani gry wiedzą jedno, 2. sezon oznacza nadejście Abby Anderson.
Jedna z najbardziej znienawidzonych postaci
Abby to główna antagonistka w The Last of Us Part II. Nie zdradzimy tutaj żadnych szczegółów na temat tego co robi ani dlaczego jest aż tak kontrowersyjna i tak bardzo zapadła fanom w pamięć - póki co wystarczy, że gracze doskonale wiedzą kim jest. Skąd natomiast pewność, że się pojawi w serialu?
Bo jak do tej pory jego twórcy z ogromną pieczołowitością oddają wszystko, co działo się w pierwszej części gry, a w drugiej jest ona niezwykle istotną postacią. Zdaniem niektórych, jest wręcz najbardziej znienawidzoną postacią w internecie. Może to oznaczać, że z chwilą jej pojawienia się w serialu, przez sieć znowu przetoczy się fala dyskusji (a może nawet hejtu) na jej temat, dokładnie tak jak to miało miejsce po premierze TLOU 2.
Znów czekają nas skandale i pogróżki?
Niektórzy już piszą, że Abby ma szansę podzielić fan base serialu na pół. Może to się okazać problematyczne dla aktorki, która wcieli się w jej rolę - Laura Bailey, która użyczyła głosu Abby w grze dostawała nawet pogróżki od fanów. Chore, ale to pokazuje jak znaczącą postacią będzie również serialowa Abby. Zdaniem niektórych widzów, zadanie to przypadnie Shannon Berry.











