Yakuza Kiwami na Nintendo Switch: Premiera, która rozczaruje wielu fanów serii

Podczas sierpniowego Nintendo Direct, fani serii Like a Dragon zostali zaskoczeni wiadomością, że kultowe Yakuza Kiwami trafi na konsolę Switch. Remake pierwszej części serii, pierwotnie wydany w 2016 roku, po raz pierwszy zadebiutuje na platformie Nintendo – wielu posiadaczy japońskiego systemu czekało na ten moment od lat. Jednak wraz z tą ekscytującą wiadomością przyszło również rozczarowanie - gra będzie dostępna wyłącznie w formie cyfrowej.

Fani rozczarowani

Sega tym razem postanowiła pójść inną drogą wydawniczą niż zwykle, co z pewnością nie przypadnie do gustu wielu wiernym fanom serii Yakuza. Informacja ta została potwierdzona na japońskim koncie w serwisie X (dawniej Twitterze) studia Ryu Ga Gotoku, które ogłosiło, że Yakuza Kiwami na Switcha będzie dostępna wyłącznie w formie plików do pobrania na dysk konsoli. Dla wielu zagorzałych miłośników, szczególnie tych, którzy cenią sobie kolekcjonowanie fizycznych egzemplarzy gier, decyzja o cyfrowej wyłączności może być sporym zawodem.

Reklama

Promyk nadziei

Mimo braku fizycznego wydania, Sega postanowiła zrobić niespodziankę graczom i ustawić (na pocieszenie?) cenę gry na poziomie 20 dolarów (ok. 80 zł), tyle kosztuje Yakuza Kiwami także na innych platformach, np. na Steamie. To świetna wiadomość dla graczy, którzy będą chcieli wypróbować tytuł na kieszonkonsolce, bez konieczności inwestowania w niego, jak w nową pełnoprawną produkcję.

Jakby tego było mało brak fizycznej edycji nie jest do końca przesądzony - podobno istnieje szansa, że w niedalekiej przyszłości Yakuza Kiwami otrzyma specjalną limitowaną wersję. W przeszłości zdarzało się już niejednokrotnie, że fizyczne wydania były wystawiane do sprzedaży po premierze cyfrowej edycji, szczególnie jeśli okazywało się, że dana pozycja zdobywała na popularności wśród fanów.

Tak było chociażby z jRPG Personą 4 Golden, która doczekała się fizycznej wersji nakładem firmy Limited Run Games specjalizującej się w tego rodzaju wydaniach. Czy podobny los czeka Yakuza Kiwami na Nintendo Switcha? Czas i zainteresowanie graczy pokażą.

Płyty do lamusa

Decyzja o cyfrowym wydaniu Yakuzy Kiwami na Switcha może być oznaką zmieniających się trendów w branży elektronicznej rozrywki. Coraz więcej tytułów wydawanych jest wyłącznie w takiej formie, co może sygnalizować stopniowe odchodzenie od fizycznych nośników. Dla jednych graczy to wygoda, dla innych - ogromna strata, jaką niesie za sobą możliwość dołączenia kopii ulubionej gry do kolekcji. Yakuza Kiwami na Nintendo Switcha na pewno znajdzie swoje miejsce w bibliotece cyfrowej wielu graczy, nawet jeśli nie będzie dostępna na ich domowych półkach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ryu Ga Gotoku Studio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy