​Twórcy Johna Wicka chcą nakręcić adaptację Sifu

Sifu to historia o zemście, w której wcielamy się w młodego adepta sztuk walki, który spędza całą swoją młodość szkoląc się w kolejnych technikach, by pomścić zamordowanych członków swojej rodziny. Nasz bohater w końcu wyrusza na poszukiwania zabójców, ukrywających się w różnych mrocznych zakamarkach miasta, opanowanych przez gangi. Po drodze odwiedzimy jednak różne miejscówki, w tym również korporacyjne biura. Na dopełnienie naszej zemsty mamy zaledwie jeden dzień, a na naszej drodze staną całe hordy przeciwników.

Gra ma dość interesujący aspekt, w postaci starzenia się głównego bohatera za każdym razem gdy zginie. Jednak z wiekiem pojawia się też coraz większa biegłość w walce. Nasze błędy pozwolą nam też na naukę, odblokowywanie nowych umiejętności i generalne szlifowanie naszej znajomości Kung Fu. 

Jednak po przekroczeniu pewnej granicy wieku, nasza śmierć stanie się permanentna i całą rozgrywkę trzeba będzie zaczynać kompletnie od zera. Dla wielu graczy było to jednym z najlepszych elementów gry, ale inni skarżyli się, że powoduje to konieczność ciągłego jej powtarzania. Wartym wspomnienia jest również system walki, w którym skuteczne blokowanie ciosów napełnia nam pasek tzw. “struktury". Z jednej strony daje on możliwość zadawania mocniejszych ciosów, ale z drugiej, gdy się zapełni w 100%, pęka, a wraz z nim pęka nasza możliwość blokowania i parowania kolejnych ataków.

W momencie premiery Sifu okazało się ogromnym sukcesem, sprzedając się w ponad milionie egzemplarzy w ciągu pierwszego miesiąca. Łącznie gracze spędzili nad tym tytułem ponad 10 milionów godzin. Gra jest dostępna na PlayStation oraz pecetach za pośrednictwem Epic Games Store.

Producentem ekranizacji będzie Dmitri M. Johnson, wraz z Mikem Goldbergiem, Danem Jevonsem oraz Timothym Stevensonem.