Era Windowsa 10 dobiega końca. Gracze wybierają już tylko Windowsa 11
Każda dominacja się kiedyś kończy. Wydany blisko dziesięć lat temu system operacyjny Windows 10 cieszy się coraz mniejszą popularnością wśród graczy. Wg. najnowszego badania przeprowadzonego przez Valve duże przyrosty notuje za to... oczywiście Windows 11.
Valve co miesiąc przeprowadza ankietę na platformie Steam, zbierając dane dotyczące preferencji sprzętowych i tych związanych z oprogramowaniem, z którego korzystają użytkownicy najpopularniejszej platformy gamingowej, co rusz bijącej rekordy popularności przez graczy.
W marcu tego roku nastąpiła spora rotacja w obszarze systemów operacyjnych. Wydany ponad cztery lata temu Windows 11 zyskuje coraz większe grono odbiorców. Wg. Steama z najnowszego systemu od Microsoftu korzysta już 55,34% wszystkich użytkowników platformy.
W minionym miesiącu Windows 11 zaliczył przyrost na poziomie 11,24% wszystkich udziałów. Oczywiście istotnie odbiło się to na spadku popularności Windowsa 10, który może pochwalić się aktualnie udziałem rynkowym na poziomie 40,58%. Istniejący od prawie dekady system zaliczył gwałtowny spadek - aż 12,76% w ostatnich 30 dniach.
O dynamice spadków osób korzystających z Windowsa 10 dobitnie mówią liczby sprzed kilku miesięcy, gdzie rzeczony system jeszcze na przełomie listopada i grudnia cieszył się dzierżeniem blisko 44,45% udziałów populacji graczy na Steamie.
Nie ma żadnych wątpliwości, że Windows 10 jeszcze bardziej będzie przechodził do lamusa w ciągu najbliższych tygodni. W październiku 2025 roku system utraci wsparcie Microsoftu i nie będzie otrzymywać żadnych bezpłatnych aktualizacji oprogramowania. Użytkownicy muszą liczyć się również z utratą pomocy technicznej czy wdrażanymi poprawkami zabezpieczeń przez producentów.
Gigant z Redmond coraz częściej podsyła użytkownikom Windowsa 10 komunikat zachęcający do przejścia na nowszy system. Posiadacze starszego systemu mogą tę operację wykonać całkowicie bezpłatnie.
