Tales of the Shire - gra w świecie "Władcy pierścieni" zadebiutuje w marcu

Być może Tales of the Shire: A Lord of the Rings Game nie jest najbardziej wymarzoną grą przez miłośników "Władcy pierścieni", ale dużo wskazuje na to, że będzie miłą odskocznią od typowych, poważnych produkcji. Jak poinformowali twórcy, do krainy hobbitów przeniesiemy się nieco później niż planowano, a dokładnie 25 marca przyszłego roku.

W skrócie:

  • Tales of the Shire przeniesie graczy do spokojnego, urokliwego świata hobbitów, w którym codzienne obowiązki i małe przyjemności staną się główną osią rozgrywki.
  • Gra została opóźniona. Twórcy przenieśli premierę na 25 marca 2025 roku, aby dopracować wszystkie jej elementy zgodnie z wizją.
  • Wētā Workshop, studio odpowiedzialne za grę, zapowiada, że Tales of the Shire będzie doświadczeniem stworzonym dla miłośników Śródziemia, którzy chcą zanurzyć się w spokojniejszej i bardziej kontemplacyjnej części tego uniwersum.

Reklama

Tales of the Shire: A Lord of the Rings Game to najnowsza produkcja Wētā Workshop, która przeniesie nas do Śródziemia, ale w nieco innym wydaniu niż to, do którego przyzwyczaiły nas wcześniejsze adaptacje. Tym razem, zamiast epickich bitew i wielkich podróży, gracze skupią się na małych, codziennych przyjemnościach życia hobbitów. Gra ma zadebiutować 25 marca 2025 roku i będzie dostępna na różnych platformach: PC, PlayStation 5, Xbox Series X/S, Nintendo Switch, a także - co ciekawe - na Netfliksie.

W Tales of the Shire gracze będą wykonywać różnorodne zadania typowe dla życia w wioskach zamieszkałych przez hobbitów - zbieranie grzybów, wędkowanie, a także przygotowywanie posiłków dla swoich przyjaciół. Jednym z kluczowych elementów rozgrywki będzie także możliwość personalizacji swojego odziedziczonego hobbitowego domu, który gracze będą mogli urządzić zgodnie z własnym gustem. Całość zapowiada się jako pełna ciepła i spokoju symulacja życia w Śródziemiu, która ma stanowić przyjemną odskocznię od codziennych trosk.

Mimo wcześniejszych zapowiedzi, według których Tales of the Shire miało ukazać się pod koniec 2024 roku, twórcy zdecydowali się przesunąć premierę na marzec 2025. W ramach prezentacji z okazji Dnia Hobbita Richard Taylor, współzałożyciel i prezes Wētā Workshop (które od ponad 25 lat pracuje nad różnymi projektami związanymi z uniwersum J.R.R. Tolkiena.), podkreślił, że opóźnienie pozwoli na dopracowanie gry, by ta jak najlepiej odzwierciedlała zamysł autorów i oczekiwania fanów. Według Taylora, Tales of the Shire ma oddać ducha Śródziemia i zaoferować coś nowego - doświadczenie pełne spokoju i małych radości, skierowane do fanów oczekujących spokojniejszej rozgrywki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tales of the Shire | Władcy Pierścieni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy