Super Mario 64 – gracz otworzył "nieotwieralne" drzwi po 29 latach od premiery gry

Niesamowite, jak duży jest upór graczy, którzy ogrywają swoje ulubione tytuły przez dziesiątki lat, wciąż próbując odkryć w nich coś nowego. Pewien youtuber dokonał rzeczy, wydawałoby się, niemożliwej. Po 29 latach od premiery Super Mario 64 na Nintendo 64 otworzył drzwi, które do tej pory wydawały się "nieotwieralne".

Super Mario 64, w regionie Snow World, niedaleko domu Matki Pingwinów, znajdują się drzwi do drewnianej chatki, które łączą obszar zjeżdżalni z górą. Problem z tymi drzwiami polega na tym, że mają one klamkę tylko od środka, co przez lata wydawało się czynić je niemożliwymi do otwarcia z zewnątrz.

YouTuber Pannenkoek2012 ujawnił, że inny gracz, Alexpalix1, odkrył sposób na otwarcie tych drzwi bez użycia modów. Kluczowym elementem jest exploit z Matką Pingwinów. Gracz przyciąga Matkę Pingwinów w pobliże zamkniętych drzwi, chwytając jej dziecko. Następnie przeskakuje nad jej głową, manipulując jej hitboksem, aby ominąć niewidzialną ścianę drzwi. W końcu, zanim Mario uderzy o ziemię, wykonuje zwrot, co powoduje, że Mario idzie w kierunku drzwi i je otwiera.

Reklama

Metoda działa dzięki nałożeniu się dwóch kodów ruchu. Gdy gracz przeskakuje nad głową Matki Pingwinów, aktywuje się animacja swobodnego spadania. Wykonanie ruchu zwrotu powoduje znany błąd w powietrzu, który nadpisuje animację spadania kodem animacji chodzenia, tworząc jedną klatkę chodzenia w kierunku drzwi przed lądowaniem. Dzieje się tak, ponieważ w grach Mario ruch zwrotu wywołuje natychmiastową animację chodzenia, zmuszając postać do chodzenia w powietrzu.

Choć otworzenie drzwi chatki jest imponującym wyczynem, nie daje niczego szczególnego w grze. Ale osobista satysfakcja z rozwiązania zagadki, której nie sprostał nikt od 29 lat, musi być bezcenna!

Super Mario 64 zadebiutował w 1996 roku, wyłącznie w wersji na konsolę Nintendo 64, rewolucjonizując gatunek platformówek. Była to pierwsza w pełni trójwymiarowa produkcja z serii. Gracze mogli więc zacząć eksplorować wirtualny świat pełen barwnych lokacji i zabawnych (ale niebezpiecznych!) stworków w niespotykany dotąd sposób. Super Mario 64 szybko stał się grą kultową i wywarł na swój gatunek olbrzymi wpływ.

Super Mario 64 to obiekt kultu, ale oczywiście widać po nim gołym okiem upływ czasu. Dlatego fani biorą na siebie ulepszanie gry przy użyciu nowoczesnych technologii. W ostatnich latach społeczność graczy pracowała nad wprowadzeniem ray tracingu, dzięki czemu udało się znacząco poprawić jakość grafiki oraz efektów świetlnych.

Ostatnią grą z serii był spin-off zatytułowany Princess Peach: Showtime!, wydany w marcu tego roku, którego główną bohaterką mianowano (po raz pierwszy w historii) Księżniczkę Peach. W tym roku do sprzedaży trafiła także Mario vs. Donkey Kong. Jednak za najlepszą produkcję z Mario w ostatnim czasie należy raczej uznać ubiegłoroczną Super Mario Wonder.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Super Mario | Nintendo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy