Gwiazdy kina coraz częściej patrzą na gaming
Gwiazdy kina od bardzo dawna użyczają swoich wizerunków na potrzeby gier wideo. Przykładów można wyliczać wiele. Tego typu zabiegi mają często przyczynę reklamową. Znana twarz przyciąga graczy i to pozwala łatwiej sprzedać tytuł oraz nadać grze miano prestiżowej, jeśli jakaś bardzo ceniona postać ze świata kina zgodzi się wziąć udział w projekcie.
Aktorzy początkowo obawiali się wchodzenia w tego typu działalność, gdyż gaming wydawał się przed wieloma laty mało poważnym sektorem do użyczania wizerunku. Wraz z upływem czasu rynek gier mocno poprawił swoją pozycję, a aktorzy z pierwszych stron gazet zaczęli z coraz większą ochotą przyjmować różne propozycje.
Wpływ na ten stan rzeczy miały oczywiście również pieniądze. Studia produkujące gry miały coraz większe budżety, a to sprawiało, że gaże dla aktorów szły w górę. W pewnym momencie dużo znanych twarzy zaczęło się pojawiać w wirtualnej rozgrywce. Jednym z aktorów, który już na początku tego wieku pokazał się w grze wideo był Sean Bean. Brytyjczyk wystąpił w Hitman 2. Teraz Mark Faba, w którego wcielał się aktor, znów otrzyma swój epizod w grze.
Słynny aktor wraca do serii Hitman
Tym razem Beana można będzie spotkać w Hitmanie 3. Będzie to możliwe dzięki dodatkowi DLC, który zacznie być dostępny dla graczy już 22 marca. Nie trzeba będzie się jednak przesadnie spieszyć z wykonywaniem misji, gdyż zaplanowany przez twórców event potrwa aż cztery tygodnie. W jego ramach będzie trzeba zlikwidować antagonistę głównego bohatera - wspomnianego Marka Fabę, w którego postać wcielił się Bean.
Ogłoszenie dodatku znanego pod nazwą The Undying wzbudziło bardzo dużo entuzjazmu wśród fanów serii o seryjnym zabójcy. Co ciekawe, dodatek będzie dostępny zupełnie za darmo, więc nie będzie trzeba ponosić w związku z tym dodatkowych kosztów. Jak na razie nie wiadomo, ile czasu zajmie przejście każdego etapu DLC.
