Resident Evil: Wieczny mrok - serial Netfliksa zadebiutuje już w lipcu

​Miłośnicy survival horroru od studia Capcom mogą czuć się rozpieszczani. Po znakomitej, ósmej odsłonie serii gier czekają ich wieczory z animowaną adaptacją od platformy Netflix.

Resident Evil: Wieczny mrok to serial animowany, o którego powstawaniu wiemy już od jakiegoś czasu, ale aż do teraz nie znaliśmy oficjalnej daty premiery. Netflix w końcu poinformował, kiedy adaptacja kultowej serii survival horrorów z pecetów i konsol trafi na ekrany naszych telewizorów. Dojdzie do tego już 7 lipca. Z tej okazji Netflix opublikował zwiastun z polskimi napisami, dzięki któremu możemy poznać bliżej bohaterów oraz wczuć się w klimat serialu.

Reklama

Jak czytamy w oficjalnym opisie serialu, Resident Evil: Wieczny mrok ukaże historię rozgrywającą się 30 lat po odkryciu wirusa T, kiedy to dochodzi do wybuchu epidemii ujawniającej mroczne sekrety Korporacji Umbrella. Możemy oczekiwać fabuły bardzo mocno powiązanej z growym pierwowzorem.

Na więcej szczegółów musimy poczekać. Na tę chwilę nie wiadomo, ile odcinków wejdzie w skład pierwszego sezonu, jak również, czy obejrzymy je wszystkie już 7 lipca, czy też będą one prezentowane w tygodniowych odstępach (bardziej prawdopodobny jest ten pierwszy scenariusz).

Resident Evil to jedna z najpopularniejszych serii gier w historii, a na pewno najpopularniejsza w portfolio japońskiego koncernu Capcom. Od początku (premiera pierwszej części miała miejsce w 1996) aż do końca ubiegłego roku wszystkie jej odsłony sprzedały się w łącznym nakładzie 107 milionów egzemplarzy.

Wydany na początku maja Resident Evil Village to kolejne 3 miliony kopii. A w kolejnych miesiącach wynik ten powinien ulec znaczącej poprawie. Raz, że gra ukazała się niedawno, a dwa, że zdobywa świetne oceny. Średnia w portalu Metacritic to aktualnie 8,4/10 w przypadku dziennikarzy i 8,6/10 w przypadku graczy. My wystawiliście najnowszej produkcji Capcomu notę 9/10.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama