​Resident Evil 4 Remake ma szansę przejść do historii... i to już niebawem

O Resident Evil 4 Remake pierwszy raz usłyszeliśmy podczas wydarzenia State of Play w ubiegłym roku. Deweloperzy z Capcom zapowiedzieli wówczas odświeżenie hitowej produkcji wydanej oryginalnie blisko 18 lat temu. Finalnie kilkanaście dni temu nowy tytuł ujrzał światło dzienne i od razu rozpalił serca milionów graczy.

RE 4 Remake przyciągnął w szczycie ponad 160 tys. jednocześnie grających, stając się tym samym najchętniej ogrywaną produkcją z całej serii survival horrorów Resident Evil. Fotorealistyczna grafika i sporo mechanicznych zmian w tym m.in. związanych ze sterowaniem zachwyciły graczy, o czym potwierdzają także niemal same pozytywne recenzje na Steamie.

Okazuje się, że odświeżony tytuł Capcomu ma szansę przejść do historii. W zaledwie dwa tygodni Resident Evil 4 Remake sprzedał się w liczbie 4 milionów egzemplarzy. Dla porównania Resident Evil 5, by osiągnąć taki wynik sprzedażowy potrzebował aż trzech tygodni, natomiast Resident Evil 7 aż... 9 miesięcy.

W tej kategorii równać się może jedynie również hitowy Resident Evil 6 wydany w drugiej połowie 2012 roku. Dzieło to w zaledwie jeden dzień od premiery osiągnęło sprzedaż na poziomie 4,5 mln kopii gry dostarczonych konsumentom. Warto jednak dodać, że RE 6 nie cieszy się aż takim uznaniem jak sprawdzona i uwielbiana przez wielu "czwórka". W ciągu roku od swojej premiery gra ta sprzedał się w liczbie 5 mln egzemplarzy.

Wszystko wskazuje więc na to, że Resident Evil 4 Remake w ciągu najbliższych miesięcy jest w stanie przebić całkowitą sprzedaż gry Resident Evil 6. Najpewniej dzieło od japońskich twórców jest w stanie to osiągnąć w ciągu najbliższych dwóch, maksymalnie trzech miesięcy.