Wynika to z planu sprzedaży jednostkowej, która zakłada, że wydawca planuje wypuszczenie większej liczby nowych gier, ale także zwiększenie sprzedaży w ogóle. Przewidywania firmy są takie, że sprzeda ponad 40% produktów niż w pierwszym roku pandemii Covid 19. Tak optymistyczne założenia związane są z liczbą nowych tytułów gier, które wejdą na rynek.
W roku fiskalnym 2020 firma Capcom wydał 35 nowych tytułów. Obejmuje to SKU, czyli różne wersje gry na różne platformy, a nie unikalne wydania gier. W 2021 r. liczba ta spadła do 14. W 2022 r. było to 24. Te niższe liczby były z pewnością spowodowane pandemią COVID-19, która zwiększyła ilość czasu potrzebnego na każdy obszar rozwoju gry. W 2023 roku Capcom planuje wprowadzić 45 nowych tytułów.
Koronawirus kontra gry
Jeśli chodzi o to, co Capcom planuje wydać w 2023 roku, jedynym potwierdzonym obecnie tytułem jest Monster Hunter Rise: Sunbreak. DLC Resident Evil Village jest również w drodze. Warto także pamiętać o kolekcji bijatyk. Pozostałe pozycje, to czyste spekulacje. Fanom oczywiście marzy się remake Resident Evil 4 oraz nowa odsłona Street Fightera.
Niedługo zapewne poznamy plany Capcomu na czas od kwietnia 2022 do marca. Pewne jest tylko jedno - pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany wydawnicze właściwie całej branży gamingowej, a pewne sygnały odrodzenia widać właśnie w raportach finansowych poszczególnych wydawców.
