Producenci Atomic Heart podejrzani o współpracę z władzami Rosji

"Atomic Heart" to gra z gatunku strzelanek pierwszoosobowych, która nie zadebiutowała jeszcze na rynku, a budzi już sporo dyskusji w środowisku graczy. Jej fabuła jest dosyć kontrowersyjna, jak na aktualne czasy. Przenosimy się do futurystycznej wersji Związku Radzieckiego. Naszym zadaniem jako jednego z agentów totalitarnego państwa jest zbadanie miejsca, w którym rozpętał się "bunt maszyn".

Fabuła osadzona w kraju obecnego agresora budzi spore wątpliwości. Nie można jednak pominąć faktu, że za produkcją stoi rosyjskie studio Mundfish. Z pewnością jest to jeden z elementów, który w minimalnym stopniu może ocieplać wizerunek kraju, który w lutym ubiegłego roku zaatakował Ukrainę. Okazuje się jednak, że z tym może nie być tak łatwo.

Producenci zostali niedawno oskarżeni o to, że zbierają dane od swoich użytkowników na użytek władz rosyjskich. Dowody na ten proceder ujawnił serwis AIN.Capital. Według autorów tego tekstu w jednym z podpunktów polityki prywatności jest odniesienie do przekazywania danych osobowych na rzecz rosyjskiego rządu. Teraz jednak Mundfish postanowił odpowiedzieć na zarzuty.

Oskarżenia wydają się być bardzo poważne. Gra ma zostać dystrybuowana na cały świat, chociażby poprzez platformę Steam. Dlatego też uważnie badana jest ta sprawa. Zbieranie danych użytkowników spoza Rosji na rzecz rządu mogłoby okazać się opłakanym w skutkach działaniem inwigilacyjnym. Producenci jednak nie przyznają się do stawianych im zarzutów.

Jak na razie nie wiadomo, czy doczekamy się jakichkolwiek reakcji ze strony sklepów oferujących tę pozycję. Sprawa jest jednak bardzo rozwojowa i prawdopodobnie w najbliższym czasie doczekamy się jej kolejnych odsłon. "Atomic Heart" ma pojawić się na rynku już 21 lutego.